W Wyższym Seminarium Duchownym trwają rekolekcje powołaniowe.
Większość z uczestników rekolekcji nie po raz pierwszy była w seminarium. – To już trzeci raz, jak jestem na takich rekolekcjach. Bardzo mi się tu podoba – mówi Jakub z Przasnysza, tegoroczny maturzysta. – Dla kogoś, kto tu nie był, seminarium wydaje się zamkniętym światem za murami, ale my już wiemy, że jest zupełnie inaczej – dodaje Mateusz.
Z kolei dla Norberta – najstarszego z uczestników spotkania, pochodzącego z parafii Brwilno k. Płocka, to pierwszy pobyt na rekolekcjach powołaniowych. Jest on absolwentem płockiej Małachowianki, skończył Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie,a obecnie pracuje jako inżynier w Płocku. – Trochę już w życiu przeszedłem i nabyłem doświadczenia, do tego stopnia, że stawiam sobie pytania typu: a gdybym umierał, to jakie sensowne i wartościowe wybory mogłyby zaświadczyć o tym, że nie żyłem tylko dla siebie, spełniając tylko swoje marzenia. Tak się nad tym zastanawiam, bo wierzę, że czeka nas sąd, a ja chciałbym żyć zgodnie z planem Bożym. Jako inżynier stawiam sobie takie logiczne pytania i szukam na nie odpowiedzi. Chciałbym, aby moje powołanie było wypełnieniem planu Bożego co do mojej osoby – mówi Norbert.
Kim są uczestnicy rekolekcji? Sami o sobie mówią, że są blisko swoich parafii, że ich proboszczowie zawsze mogą na nich liczyć. Są ministrantami, lektorami i ceremoniarzami; zaś do seminarium wracają, bo tu, wśród kleryków, znajdą zawsze kogoś, kto pomoże rozeznać drogę i odpowie na pytania.
Do seminarium przyjechali z pytaniami, które postanowili zadać klerykom i księżom na jednym ze spotkań. A były one m.in. następujące: jakie były wasze pierwsze zdumienia, gdy wstępowaliście do seminarium, czy kiedykolwiek mieliście wątpliwości, co sądzicie o celibacie, co wam się podoba, albo nie podoba w Kościele, czy dziś łatwo jest być księdzem, co byście zmienili w seminarium…?
- Kapłaństwo jest ciągłą przygodą, niezliczonymi cudami Pana Boga, których jestem naocznym świadkiem. On przygotował dla mnie wiele zaskoczeń. I choć żyjemy w celibacie, to również w niezwykły sposób przeżywamy duchowe ojcostwo dla tylu ludzi – odpowiadał na jedno z pytań ks. Radosław Zawadzki, diecezjalny duszpasterz powołaniowy i, wraz z klerykami, organizator tych rekolekcji. Z młodzieżą spotkał się również bp Mirosław Milewski.
W rekolekcjach wzięli udział młodzi ludzie z parafii: Bogurzyn, Korzeń, Proboszczewice, Przasnysz, Rościszewo i Sierpc.