Podczas pikniku historycznego w Chojnowie uczczono bohaterów walk sprzed 99 lat.
Na bogaty program imprezy złożyło się wiele wydarzeń. Tak jak w latach ubiegłych, zatętnił życiem dworek w Chojnowie, w którym i wokół którego działo się bardzo wiele. Miłośnicy żywej historii mieli okazję zwiedzić przygotowane przez rekonstruktorów dioramy, prezentację broni i wyposażenia żołnierzy z jednostki wojskowej w Przasnyszu oraz wystawy w samym dworku. Przed budynkiem wystąpiły z koncertami zespół wojskowy "Przasnyscy ORELowcy" oraz gminna orkiestra dęta z Czernic Borowych. Z uznaniem publiczności spotkał się występ Zespołu Tańców Historycznych z Miejskiego Domu Kultury w Przasnyszu, którego członkowie zatańczyli poloneza, mazura, kujawiaka i krakowiaka.
Ważną częścią wydarzenia był apel poległych na cmentarzu parafialnym w Przasnyszu, przy mauzoleum upamiętniającym żołnierzy poległych w 1920 r., gdzie zapalono znicze i złożono kwiaty. Hołd bohaterom walk sprzed 99 lat złożyli przedstawiciele władz samorządowych na czele z burmistrzem Przasnysza Łukaszem Chrostowskim, senator Jan Maria Jackowski, żołnierze z przasnyskiej jednostki wojskowej ze sztandarem i kompanią reprezentacyjną, harcerze. Przebieg walk na północnym Mazowszu przybliżył Bartosz Drejerski z Muzeum Historycznego w Przasnyszu. Po odczytaniu apelu pamięci poległych w intencji poległych odmówiono modlitwę, której przewodniczył ks. Andrzej Petrykowski, wikariusz parafii pw. św. Wojciecha w Przasnyszu. Kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową na cześć bohaterów sprzed 99 lat.
Najbardziej widowiskową częścią "Pikniku historycznego - Rok 1920 na Północnym Mazowszu" była kończąca go rekonstrukcja walk. Poprzedził ją pokaz umiejętności kawaleryjskich zaprezentowany przez jeźdźców ze stajni "Tarpan" z Mławy. Pięknym akcentem muzycznym okazał się "Marsz strzelców" w wykonaniu młodej waltornistki Magdaleny Kołakowskiej. Sama rekonstrukcja, zgodnie z tytułem, zobrazowała przebieg walk na północnym Mazowszu w sierpniu 1920 r. Publiczność z zainteresowaniem obejrzała wkraczających po walce do mazowieckiej wioski bolszewików, którzy sieją strach i terror wśród jej mieszkańców, a następnie zwycięską kontrofensywę oddziałów polskich. Wielkie wrażenie na publiczności zrobiły bardzo widowiskowe efekty pirotechniczne. Relacjonujący rozgrywające się na tle zachodzącego słońca wydarzenia Wojciech Brzeziński, wójt gminy Czernice Borowe i koordynator przedsięwzięcia, zwrócił uwagę nie tylko na ostateczne zwycięstwo strony polskiej w 1920 r. Przywołał również dwa bardzo bolesne wydarzenia, jakimi było wymordowanie polskich jeńców przez wycofujących się bolszewików w Szydłowie k. Mławy i w Chorzelach. – Te trzy kolejne lata: 2018, 2019 i 2020, to jest czas, kiedy mamy okazję przypomnieć sobie historię sprzed stu lat i doznać uniesień – zauważył W. Brzeziński.
Widowiskowa rekonstrukcja spotkała się z dużym uznaniem ze strony widzów, którzy podkreślali kapitalne znaczenie tego rodzaju żywych lekcji historii w przybliżaniu ojczystych dziejów dzieciom i młodzieży. – Polacy zwyciężyli ! – podkreślił z dumą jeden z najmłodszych uczestników rekonstrukcji.
Współorganizatorami przedsięwzięcia były Przasnyskie Stowarzyszenie Historii Ożywionej, SRH 79 Pułk Piechoty Strzelców Słonimskich im. Lwa Sapiehy z Ciechanowa, GRH 14 Pułku Strzelców Syberyjskich z Przasnysza i Lokalna Organizacja Turystyczna Północnego Mazowsza. W inscenizacji walk wzięli również udział rekonstruktorzy z Malborka, Radzanowa, Mszczonowa, Mławy, Modlina i Torunia.
Wojciech Ostrowski