Wielka jest radość u sióstr pasjonistek, gdy kandydatki do życia zakonnego zakładają habit i rozpoczynają nowicjat.
Zaczęło się od serdecznego dialogu między przełożoną generalną i najmłodszymi w zgromadzeniu postulantkami: "Córki najmilsze, o co prosicie?". A one odpowiedziały: "Pod wpływem miłosiernej łaski Bożej przyszłyśmy tu, by doświadczyć zakonnego życia. Prosimy was, matko i siostry, abyście nas nauczyły naśladować Chrystusa Ukrzyżowanego, żyć w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, trwać w modlitwie, czynić pokutę, służyć Kościołowi i wszystkim ludziom, a z wami mieć jedno serce i jedną duszę. Chcemy się nauczyć każdą chwilą życia dawać świadectwo Ewangelii, chcemy poznawać waszą regułę i zachować prawo siostrzanej miłości".
Później czytano fragmenty biblijne, m.in. o Abrahamie, który na słowo Boga i Jego obietnicę opuszcza dom ojca i idzie do ziemi obiecanej, oraz fragment z 1. Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian o zadaniu głoszenia Chrystusa ukrzyżowanego i o tych, których Bóg wybiera.
Słuchanie słowa Bożego było przygotowaniem do nałożenia szat zakonnych, które postulantkom wręczyła s. Agnes Jaszczykowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Każda z nich otrzymując czarny habit, biały welon, czerwony sznur i różaniec otrzymała nowe imię.
Przełożona generalna powiedziała: "Przyjmij, siostro droga, szaty zakonne, byś głębiej i lepiej przeżyła czas próby. Z rozpoczęciem życia zakonnego zmieniasz imię i nazywać się będziesz siostra Maria... Gabriela, Magdalena.
Przez obrzęd obłóczyn najmłodsze członkinie zgromadzenia, które przed rokiem zapukały do furty klasztornej sióstr pasjonistek, zakończyły okres postulatu i rozpoczynają nowicjat. Pierwszy rok spędzą w ścisłej klauzurze, będzie to dla nich intensywny czas, przeznaczony na modlitwę i formację.
Nowe siostry pochodzą z Inowrocławia (s. Magdalena) i z Katowic (s. Gabriela).