Jak śpiewać, by – tak jak mówił św. Augustyn – naprawdę „dwa razy się modlić”?
Głos budzi się około dwóch godzin – przypomina Bogumiła Nasierowska, dyrygentka chóru Cantores Egregientes z parafii św. Tekli w Ciechanowie. Sztuką jest więc zaśpiewać radośnie „Alleluja!” albo „Wesoły nam dzień dziś nastał” o 6 rano. I nie chodzi tylko o stronę techniczną. Sztuką jest bladym świtem przekazać blask Wielkanocy, o której Jan Paweł II mówił, że to ta sama radość, jaką przeżywali apostołowie i uczniowie, kiedy odkryli, że ukrzyżowany Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał. Sztuką jest obudzić ducha.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.