W kościele Trójcy Świętej w Mławie po raz pierwszy wystawiono Misterium Męki Pańskiej - "Kalwarię Mławską".
Około 50 aktorów i ks. Mateusz Wilczyński wcielili się w postaci biblijne, aby odtworzyć ostatni tydzień ziemskiego życia Jezusa: od uroczystego wjazdu do Jerozolimy do zmartwychwstania i posłania uczniów. Misterium rozpoczęło się biblijnie: podczas recytacji Pieśni o cierpiącym Słudze Jahwe z Księgi proroka Izajasza, przez kościół przeszedł samotny Chrystus - mąż boleści. Ten sam Jezus - już zmartwychwstały - stanął pośród zgromadzonych na zakończenie sztuki.
Wszystko było wierne Biblii, a Jezus sam prowadził swych uczniów i wyjaśniał im, jaki jest właściwy sens zbawczych wydarzeń, choćby gdy zwracał się do nich w słowach: "Judaszu, wciąż myślisz, że świat to Palestyna, a wróg to Rzym. Musisz myśleć szerzej... walka toczy się o coś zupełnie innego...". Albo w innym momencie, gdy tak tłumaczył: "Królestwo Boże to nie jest piękny pałac z tysiącami żołnierzy i górą złota. Królestwo Boże to miłość, służba, pokora. Wtedy najpełniej objawia się chwała Boża". Ten sam Jezus wyjaśniał uczniom, że idzie na mękę i śmierć, bo zawierzył się Ojcu: "Odwagi! Ojciec mnie nie opuści. I wy miejcie wiarę. Powierzcie się woli Ojca niebieskiego, a zaraz znajdziecie pokój dla dusz waszych. Wiele razy mówiłem wam, że kto chce kierować swoim życiem, zgubi drogę. Powierzcie się Bogu, a znajdziecie drogę do wolności. Ja idę za wolą mojego Ojca i wiem, że się nie zawiodę".
Wśród aktorów większość to nowicjusze w teatralnym doświadczeniu, ale są także członkowie dobrze znanej w Mławie Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej, którzy uczestniczyli już w wielu spektaklach i rekonstrukcjach. - Tu jednak jesteśmy w kościele i dotykamy spraw dla nas najświętszych. Tu wchodzi się głębiej, angażuje się emocje i serce. To nasza niezwykła modlitwa na Wielki Tydzień - powiedzieli członkowie GRH.