W Płońsku dokonano otwarcia nowej siedziby Komendy Powiatowej i Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Płońsku.
Siedem lat trwała budowa strażackiego obiektu u zbiegu ulic Żołnierzy Wyklętych i Sienkiewicza. Inwestycja kosztowała 11,5 mln zł, z czego 10,5 pochodziło z budżetu państwa, a pozostałe z funduszy samorządowych.
- Państwowa straż pożarna to nie tylko profesjonalnie wyszkolony strażak, nowoczesny sprzęt do ratowania życia i mienia mieszkańców, ale również bazy lokalowe, w których strażacy pełnią służbę 24 godziny na dobę. Obecny obiekt pozwala nam w pełni realizować nałożone na nas zadania - stwierdził podczas sobotnich uroczystości st. bryg. Paweł Jakubowski, Komendant Powiatowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku.
Nowa siedziba to obiekt o powierzchni ponad 3000 mkw., m.in. z 12 dużymi garażami z myjnią, kanałem samochodowym, częścią magazynową, zapleczem głównym, częścią administracyjną, szatniami, pomieszczeniami szkoleniowymi i wypoczynkowymi dla strażaków i salą dydaktyczno-sportową. Co istotne, obecnie wyjazd na akcje ratunkowe nie będzie stanowił już problemu dla strażaków, którzy dotychczas musieli przedzierać się przez wąskie uliczki miasta, aby dotrzeć do zdarzeń w samym Płońsku, powiecie, czy też na drogach krajowych.
- Pod nazwą strażnicy kryją się służba, strzeżenie, dowodzenie, dlatego to miejsce jest waszym drugim domem, który daje wam siłę i moc, abyście swoją służbą nieśli pomoc tym, którzy jej na co dzień potrzebują - zwracał się do braci strażackiej ks. kan. Jan Piotrowski, który od 20 lat pełni posługę kapelana strażaków w powiecie płońskim. Po poświęceniu nowego obiektu, duchowny przekazał na ręce miejscowych strażaków obraz z wizerunkiem św. Floriana, ich patrona. - Korzystając z tego obiektu zawsze pamiętajcie o strażackiej dewizie - Bogu na chwałę, ludziom na pożytek - dodał ks. Piotrowski.
Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, gen. bryg. Leszek Suski podkreślał, że oddanie do użytku nowego obiektu jest kolejnym etapem funkcjonowania ochrony przeciwpożarowej w całym powiecie, który napotyka na coraz więcej zagrożeń, wymagających interwencji strażaków.
Dawid Turowiecki