Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Historia z uśmiechem

Czy jednym pasem szlacheckim można opasać jednocześnie 13 białogłów? Owszem, o ile mają 6 lub 7 lat...

Taki zabawny eksperyment, a właściwie inter- aktywna scenka, jest jedną z części „Żywych lekcji historii” organizowanych po raz pierwszy w Muzeum Diecezjalnym w Płocku, a skierowanych do najmłodszych. Projekt rozpoczął się w połowie marca we współpracy ze Stowarzyszeniem Człowiek Kultura, założonym m.in. przez dwóch braci aktorów, znanych w Płocku pod szyldem Teatr Form Wielu. Chętnych nie brakuje – zgłosiło się ok. 20 przedszkoli i szkół podstawowych (klasy I–III).

– Nasze zajęcia mają uczyć poprzez zabawę i oswojenie małych uczestników z przestrzenią muzealną – wyjaśnia Barbara Piotrowska, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego. Dzieci mają okazję zobaczyć skarbiec, a w nim m.in. bezcenną hermę św. Zygmunta, patrona Płocka, z piastowskim diademem.

Odwiedzają też budynek starego muzeum, w którym prezentowane są m.in. pasy szlacheckie oraz zabytkowe księgi liturgiczne, a wśród nich imponujących rozmiarów graduał, ważący ok. 30 kg. Scenariusz lekcji zakłada określone punkty, ale – jak przyznaje Barbara Piotrowska – czasem trzeba pójść w kierunku wytyczonym przez same dzieci. – W jednej z grup były dziewczynki, które pytały o obrazy Sławy Kwiatkowskiej, bo bardzo im się spodobały – mówi wicedyrektor. Punktem wyjścia bądź uzupełnieniem krótkiego komentarza historycznego są półgodzinny spektakl teatralny „Arka wszystkich świętych” oraz scenki dotyczące np. zastosowania zbroi rycerskiej i pasów szlacheckich w wykonaniu Teatru Form Wielu. Bracia Przemysław i Łukasz Jarzyńscy, założyciele TFW, mają już spore doświadczenie w przygotowaniu spektakli dla dzieci, bo to przede wszystkim dla najmłodszych odbiorców stworzyli kilka lat temu swój teatralny tandem.

Ich „Arka wszystkich świętych”, od której zaczyna się żywa lekcja historii w Muzeum Diecezjalnym, utrzymana jest w konwencji dawnego teatru jarmarcznego. Punktem wyjścia jest historia biblijna, ale autorzy – jak mówią – nie chcieli, by przedstawienie było sztywne i poważne. W spektaklu pojawiają się biblijni prorocy i święci, a obok nich zwierzęta znane z Biblii i tradycji hagiograficznej. – Mamy podstawowy scenariusz, ale on ewoluuje w trakcie grania, w zależności od poziomu wiekowego grupy. Tym bardziej że nasze przedstawienia są interaktywne i zakładają udział publiczności, co wymusza elastyczność – mówią bracia Jarzyńscy.

Rzeczywiście – i spektakl, i scenki prezentowane w starym muzeum są bardzo zabawne, rozśmieszą nawet dorosłego, a przede wszystkim wciągają małych słuchaczy, którzy m.in. na chwilę mogą zamienić się w rycerzy walczących o damę. Muzeum, które realizuje projekt dzięki grantowi z Fundacji „Fundusz Grantowy dla Płocka”, ze względu na zainteresowanie planuje też 4 lekcje dla rodzin z dziećmi. Same zajęcia potrwają do końca maja, a najmłodsi uczestnicy mają jeszcze okazję wzięcia udziału w konkursie plastycznym.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy