To symboliczne zwieńczenie ważnego etapu rozbudowy sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Starym Rynku w Płocku.
Sześciometrowy krzyż, wykonany ze stali i ważący 1600 kg, stanął w środę rano na wieży wznoszonego sanktuarium przy Starym Rynku w Płocku. Umieszczono go dokładnie w miejscu, gdzie przed wojną znajdowała się klasztorna oficyna i gdzie była cela św. s. Faustyny Kowalskiej - miejsce objawień Pana Jezusa Miłosiernego 22 lutego 1931 roku. Teraz w tym miejscu stoi 26-metrowa wieża.
Jak zapowiadają siostry ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, które są stróżami tego miejsca, krzyż będzie dodatkowo oświetlony kolorami błękitnym i czerwonym, które mają przypominać dwa promienie, oznaczające krew i wodę wypływające z boku Zbawiciela na obrazie "Jezu, ufam Tobie". Iluminacja ma być gotowa przed 22 lutego, czyli przed 88. rocznicą pierwszych objawień.
Po ukończeniu budowy wieża ta będzie podobna do stojącej obok innej, gotyckiej wieży, wkomponowanej w gmach dawnej kolegiaty św. Michała, a obecnie Liceum im. S. Małachowskiego - najstarszej szkoły średniej w Polsce.
- Gdy ekipa robotników montowała krzyż, modliłam się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Odmówiłam ją dwukrotnie w intencji pomyślnego przebiegu prac. Gdy skończyłam modlitwę, panowie schodzili już z wieży - mówi s. Renata z sanktuarium. Gdy na placu budowy trwały intensywne prace, tuż obok, jak zawsze, w kaplicy trwała już adoracja Najświętszego Sakramentu.
Widok ustawionego krzyża na wieży Miłosierdzia, bo tak wielu ją nazywa, wywołał duże zainteresowanie i satysfakcję, że kolejny etap budowy został ukończony.