- Dziś nam wszystkim potrzeba "ekumenizmu wartości" - powiedział w katedrze mariawickiej w Płocku bp Mirosław Milewski.
Nieszpory o Najświętszym Sakramencie w katedrze mariawickiej były zwieńczeniem tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Każdego dnia uczestnikom spotkań towarzyszyły słowa: "Dąż do sprawiedliwości" z Księgi Powtórzonego Prawa (16, 20), które stały się hasłem tegorocznej oktawy. Nawiązał do nich również bp Mirosław Milewski, który wziął udział w tej wieczornej modlitwie u braci mariawitów i wygłosił kazanie.
- Widzimy, jak wiele niesprawiedliwości stało się w przeszłości udziałem wyznawców Chrystusa różnych wyznań, męczonych i poniewieranych za wiarę, zwłaszcza w czasie ostatnich totalitaryzmów w niemieckich i sowieckich obozach, a potem za prawdę i jawne mówienie o Bogu w okresie komunizmu. Nie bez bólu i wstydu sprawiedliwość historyczna każe nam jednak dziś przyznać, jak wielu wyznawców naszego Pana stało się sprawcami różnych niesprawiedliwości, także wobec swoich braci w Chrystusie. Jeśli chcemy innych uczyć sprawiedliwości, powinniśmy najpierw sami uznać, że w historii naszego życia, w historii naszych wspólnot było wiele niesprawiedliwości w stosunku do innych wyznawców Pana - mówił biskup pomocniczy diecezji płockiej.
Zwrócił uwagę, że dzisiaj w wielu miejscach ziemi tam, gdzie są prześladowania, chrześcijan łączy "ekumenizm krwi". - Jednak przed ekumenizmem krwi powinien iść inny rodzaj ekumenizmu. Jeśli chcemy "rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyć na tym świecie" (Tt 2, 12), jeśli chcemy być wiarygodnymi świadkami Pana, powinniśmy dbać wspólnie o "ekumenizm wartości". Polega on na pokazaniu, że w obliczu niesprawiedliwego i nieprawdziwego rozumienia świata, nas, wyznawców Chrystusa, noszących Jego imię, łączą te same wartości: prawda, dobro i piękno, troska o życie człowieka od poczęcia do śmierci, propagowanie wartości rodziny i wychowania dzieci przez rodziców, dbanie o pamięć historyczną o przeszłości naszej ojczyzny. Chrystus w naszych ponowoczesnych czasach, w obliczu niebezpieczeństwa postprawdy i fake newsów, zaprasza wszystkich chrześcijan do budowania "ekumenizmu wartości". On zachęca nas, żyjących nad Wisłą, do podjęcia takiej drogi. Przekonuje do pójścia nią członków Kościoła rzymskokatolickiego, Kościoła prawosławnego, wspólnot kościelnych protestanckich, członków Kościoła Starokatolickiego Mariawitów, wszystkich, którzy uznają Boga w Chrystusie - powiedział bp Milewski.
Wskazał również na dwie inicjatywy, które w Płocku, na jeszcze jednej płaszczyźnie mogłyby połączyć różne Kościoły: Orszak Trzech Króli i Marsz dla Życia i Rodziny. - Chciałbym zaprosić was, bracia i siostry w Chrystusie, do współtworzenia tych dwóch inicjatyw. Byłoby to pięknym pokazaniem, że łączy nas wspólne, podobne rozumienie wartości życia i rodziny, że leży nam na sercu jedność nie tylko w okresie Tygodnia Modlitw, ale w codziennej pracy dla drugiego człowieka. Czy taka wspólna manifestacja dla życia i rodziny na ulicach miasta nie byłaby najlepszym kazaniem, które moglibyśmy wygłosić dla tych, którym miłość pomieszała się z nienawiścią, a prawda z kłamstwem? Czy nie byłoby to potwierdzeniem, że naprawdę dążymy do sprawiedliwości, a nie tylko uprawiamy jakąś hipokryzję słowną, religijną dulszczyznę? Niech sam Pan podpowie nam na modlitwie, jak budować "ekumenizm wartości", który przekona innych, że warto wierzyć w Boga - akcentował biskup.
Również bp Karol Maria Babi zachęcał, aby spotkania w tygodniu ekumenicznym przełożyły się na postawę otwartości, wzajemnej życzliwości i braterstwa w ciągu roku.
W czasie liturgii dopełnieniem tych słów dwóch biskupów: katolickiego i mariawickiego, była modlitwa, aby "Bóg połączył serca, umysły i wolę, aby usunął przeszkody z drogi do jedności Kościoła, tak upragnionej przez Jezusa".