Odszedł za wieczne kulisy

W wieku 81 lat zmarł aktor Henryk Błażejczyk od 1987 r. związany z Teatrem Dramatycznym w Płocku.

Artysta, który w czerwcu 2016 r. świętował 55-lecie swojej działalności scenicznej, zmarł we wtorek, 15 stycznia. „Aktor wszechstronny, reprezentował to pokolenie, które szczególną wagę przykładało do kultury języka, rzemiosła aktorskiego i etyki zawodowej” - czytamy na stronie internetowej Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku.

"Na niczym się nie znam a najmniej na teatralnym zawodzie. Czasami tylko przypadkiem wywoływałem jakieś incydenty, zajścia, nie zawsze świadomie" - pisał przekornie w tekście, zamieszczonym zamiast wywiadu, w książce "Z widowni, zza kulis", zawierającej rozmowy z płockimi aktorami, autorstwa Leny Szatkowskiej, płockiej dziennikarki i recenzentki teatralnej.

W ciągu minionego półwiecza Henryk Błażejczyk pracował na deskach wielu polskich teatrów: Współczesnego w Warszawie, Śląskiego w Katowicach, Słowackiego i Starego w Krakowie, Ludowego w Warszawie i Teatru Syrena. Był także spikerem w Polskim Radiu. Grał również w przedstawieniach w Komedii Francuskiej w czasie jej pobytu w Warszawie w 1957 roku (rola Chłopaka od krawca w "Mieszczaninie szlachcicem" Moliera).

W latach 80-tych, z powodów politycznych, nie mógł znaleźć pracy w stolicy. Do płockiego teatru trafił dzięki jego ówczesnemu dyrektorowi Tomaszowi Grochoczyńskiemu, i przez kolejne dekady grywał dużo rozmaitych ról. To m.in. Haendel w "Kolacji na cztery ręce", Aktor w "Bogu" W. Alena, Piotr Skarga w "Jeremiaszu" K. Wojtyły, Służący w "Wujaszku Wani", czy role fredrowskie w reżyserii A. Hanuszkiewicza i setki znakomitych drugoplanowych kreacji.

A tak sam wspominał płockie sezony: - To "Jeremiasz" - znakomita główna rola, dwa tytuły w reżyserii Wojciecha Pokory, "Bóg" Woody’ego Allena, u Hanuszkiewicza we Fredrze - główna i Dulski z popisowym kankanem, Ambasador w sztuce "Jan Karol Wścieklica" Witkacego, dwuosobowy "Sobowtór" Dejczera (z Płoszajem), "Sen nocy letniej" (reżyser rzemieślników) w Darmstadt - po niemiecku (są również recenzje niemieckie), Pustelnik w "Balladynie" i wiele innych - pisał Henryk Błażejczyk w "Liście do Leny Szatkowskiej czyli truchtem przez ćwierćwiecze" (Z widowni, zza kulis).

Aktor angażował się też w działalność społeczną i charytatywną, m.in. wspierając studentów ukraińskich, studiujących w Płocku, czy prowadząc nieodpłatne lekcje dykcji dla alumnów WSD oraz seminarium mariawickiego. W DPS w Brwilnie i w Nowym Miszewie współorganizował wystawy sztuki naiwnej i spotkania z poezją i literaturą.

Wielokrotnie nagradzany - m.in. "Srebrną Maską" od Towarzystwa Przyjaciół Teatru za całokształt twórczości, Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi od Prezydenta RP, medalem "Pro Mazovia" od Marszałka Woj. Mazowieckiego i medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2016 r.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

am/Teatr Dramatyczny