Po raz drugi mieszkańcy Cieksyna i okolic uczestniczyli w wielkich ulicznych jasełkach.
Korowód prowadzili Trzej Królowie na koniach, za nimi podążała św. Rodzina i zgromadzeni wierni. Kulminacją wydarzenia była Msza św., której przewodniczył ks. proboszcz Ryszard Kolczyński.
W kazaniu nawiązał do historii sprzed dwóch tysięcy lat: - Tak właśnie wyglądało to wydarzenie z przybyciem trzech Mędrców: znaleźli małe Dzieciątko Jezus w ubogiej grocie, które mogło nawet płakać podczas przybycia gości, jak to się zdarza z małymi dziećmi. Ci mędrcy widzieli w tym małym dziecku nie tylko człowieka, lecz kogoś ważnego, dlatego przybyli, aby oddać Mu pokłon i złożyć swoje dary: złoto, mirrę i kadzidło - mówił ks. proboszcz.
Po Mszy św. dla wszystkich uczestników orszaku w remizie OSP czekała gorąca grochówka, herbata i kakao oraz ciasta.
wp / ks. Piotr Pieczewski