Mieszkańcy Ciechanowa wraz z bp. Piotrem Liberą oddali pokłon nowo narodzonemu Jezusowi.
Obok trzech Mędrców, harcerzy, dzieci przebranych za anioły, setki ciechanowian publicznie świętowały uroczystość Objawienia Pańskiego. Wszystko rozpoczęło się na pl. Jana Pawła II, przy miejskim ratuszu, krótką sceną Zwiastowania odegraną przez ciechanowską młodzież. Uczestników święta przywitali prezydent miasta Krzysztof Kosiński wraz z bp. Piotrem Liberą.
Wraz z Trzema Królami i biskupem płockim orszak przeszedł z centralnego placu miasta do kościoła farnego. Na końcu drogi, w farze u stóp ołtarza, czekała na wszystkich Święta Rodzina. Tam trzej Królowie złożyli dary Dzieciątku.
- Przywdzieliśmy dzisiaj wszyscy korony na znak tego, że Narodzony pośród nas Emanuel – Bóg z nami, przywrócił nam królewską godność dzieci Bożych; że wszyscy jesteśmy członkami królewskiego rodu Boga, naszego wspólnego Ojca. Ale teraz kończymy nasz orszak przyklęknięciem i pokorną prośbą do Emanuela – Boga z nami, aby wciąż dotykała nas, przenikała nasze życie Jego mądrość. Wymownym wyrazem dotknięcia tej Bożej mądrości jest fakt, że właściwie w przeciągu kilku lat Polacy potrafili stworzyć nową, wspaniałą tradycję – tradycję Orszaku Trzech Króli. Orszaku, w którym mogliśmy wraz z Melchiorem, Kacprem i Baltazarem przejść królewskim szlakiem od waszego dostojnego, neogotyckiego ratusza Marconiego do historycznego i duchowego serca Ciechanowa - Farskiej Góry i czcigodnego kościoła farnego - mówił bp Piotr Libera.
Zwrócił uwagę, że orszak przypomina naszą ojczyznę zbudowaną na wartościach chrześcijańskich i że wciąż warto te wartości pielęgnować, a nie ośmieszać je i ich się wstydzić. Bo orszakowe maszerowanie jest celem pielęgnowania tego, co najważniejsze w naszych rodzinach: kobiecego i matczynego ciepła, męskiej powagi i ojcowskiej odpowiedzialności, dziecięcego przytulenia się i pragnienia domowego zacisza, serdeczności babci i mądrości dziadka; który daje poczucie wspólnoty wszystkich osiedli, ulic i całego miasta nad Łydynią, a także wszystkich ciechanowskich parafii.
- Wiemy także, że tym orszakiem i uroczystością Objawienia Pańskiego zamykamy liturgiczny obchód Bożego Narodzenia. Ale przecież pragniemy, aby wciąż trwał w nas słynny, tylekroć powtarzany, dwuwiersz Adama Mickiewicza: "Wierzysz, że się Bóg zrodził w betlejemskim żłobie, Lecz biada ci, jeżeli nie zrodził się w tobie". Tak, wielki wieszcz miał rację: jaki sens miałoby narodzenie Emanuela, Boga-z-nami, gdyby nie narodził się, nie odrodził się On we mnie, w tobie, gdyby nie przyszedł do mnie, do ciebie, nie poruszył, nie zachwycił? Gdyby nie pobudził do miłości i dobra, nie przyniósł pokoju? A przede wszystkim, gdyby dzisiejsza uroczystość nie uświadomiła nam, że jak uczył św. Paweł w drugim czytaniu – „wszyscy staliśmy się współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię”. Wszyscy! Wprawdzie w skromnej betlejemskiej grocie spotkało Go niewiele osób, On jednak przyszedł do wszystkich! Do narodu wybranego i do pogan, do bogatych i biednych, do bliskich i dalekich, do wierzących i niewierzących - wszystkich! - akcentował biskup płocki.
Oprawę muzyczną Mszy św. uświetniła schola "Anioły" i ciechanowskie chóry.
W III Orszaku Trzech Króli w Ciechanowie uczestniczył prezydent miasta Krzysztof Kosiński, przedstawiciele władz miejskich i samorządowych, szkoły, stowarzyszenia, twórcy konkursu na rodzinną szopkę bożonarodzeniową, kolędnicy misyjni, duchowieństwo i wierni ciechanowskich parafii. Transmisję radiową orszaku zapewniło Katolickie Radio Diecezji Płockiej.