– Chcę się podzielić moją historią, bo po latach bezowocnych oczekiwań dostałam wielki dar – mówi pani Bożena, która kilka miesięcy temu została mamą.
Kiedy rozwiązanie? – Za dwa miesiące. Miał być chłopiec, ale przy kolejnym badaniu zmienił się w dziewczynkę – śmieje się. Zresztą płeć dziecka nie jest ważna. Dla pani Bożeny i jej męża to dar życia.
Małżeństwo, które mieszka w niewielkiej miejscowości na terenie powiatu płockiego, czekało na dziecko 5 długich lat. 5 lat badań, prób, zawiedzionych nadziei, a czasem przykrości, gdy ktoś z otoczenia uderzał w ten czuły punkt – bezdzietność – by zranić. Pani Bożena, gdy była nastolatką, przeszła operację po rozlaniu się wyrostka. Mówi, że w tym czasie usunięto jej jeden jajowód, o czym praktycznie nikt jej nie poinformował. Gdy zaczęli się z mężem starać o dziecko, ujawnił się też problem niedrożności drugiego jajowodu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka