Do ukraińskiego Zdołbunowa chcą zawieźć nie tylko świąteczne paczki, ale i znak pamięci o Polakach żyjących na Kresach.
- Oni nie lubią nazywać się Polonią, bo przecież Polski sami, dobrowolnie nie opuścili. To raczej Polska opuściła ich, a przynajmniej tak uważali do pewnego czasu - mówi phm. Krzysztof Nowacki, drużynowy ZHR.
Dlatego już od lat ZHR w całej Polsce organizuje przed Bożym Narodzeniem Akcję Paczka, skierowaną do Polaków żyjących za naszą wschodnią granicą. Włącza się w nią także Obwód Płocki ZHR. Wzorem lat ubiegłych harcerze i harcerki chcą przygotować ponad 200 paczek, które pojadą tym razem do Zdołbunowa k. Równego na Ukrainie.
Harcerze zbierają produkty żywnościowe z długim terminem przydatności, w tym głównie mąkę, ryż, makaron i olej, a także słodycze, przyprawy oraz środki chemiczne. Harcerze i harcerki przygotowują dodatkowo świąteczne kartki, które zostaną dołączone do każdej paczki. Chcą wyruszyć już 13 grudnia, by - jak zaznaczają organizatorzy - zawieźć osobiście przygotowane paczki i rozdać je rodakom, którzy - choć nie mieszkają w Ojczyźnie - mają Polskę w sercu.
Do Zdołbunowa ma pojechać ok. 30-osobowa delegacja z Płocka i okolic oraz instruktorzy: Piotra Sztybóra, skarbnik Obwodu Płockiego ZHR, który od kilku lat koordynuje tę akcję w Płocku, Krzysztof Nowacki i Michał Kacprzak.
Zbiórka już się rozpoczęła. Wczoraj harcerze pojawili się w niektórych marketach w Płocku, a dziś w płockich parafiach, przy których działają drużyny ZHR: parafii katedralnej, farnej (gdzie jest główna baza akcji), św. Ducha (na Skarpie), św. Krzyża (na Podolszycach Północnych), św. Andrzeja Apostoła (w Maszewie Dużym), św. Józefa (w Siecieniu) i parafii św. Marcina (w Słupnie).
W przyszłą niedzielę, 9 grudnia zbiórka w ramach Akcji Paczka odbędzie się w tych samych parafiach.
Na miejscu nasi harcerze otrzymają pomoc logistyczną od tamtejszego środowiska harcerskiego i polskiej parafii. Do polskich domów, gdzie mieszkają osoby starsze, chore, czy rodziny w trudnej sytuacji materialnej, paczki zaniosą kilkuosobowe patrole. Liczy się nie tylko strona materialna tej pomocy, bo dla wielu z odwiedzanych osób, najważniejsze jest to, że ktoś z Polski o nich pamięta. To niezapomniane spotkania, przyznaje Krzysztof Nowacki, a dla harcerzy to jest wspaniała lekcja patriotyzmu, wzajemnego szacunku i pamięci o Polsce.
Akcja Paczka odbywa się pod patronatem Senatu RP, a płockich harcerzy wspiera m.in. PKN Orlen, zapewniając transport.
am