Ze św. Stanisławem Kostką spotkała się młodzież i inni mieszkańcy parafii w Duninowie - tu zakończono peregrynację w dekanacie gostynińskim.
W komentarzu, odczytanym przez jednego z ministrantów na rozpoczęcie tej liturgii przypomniano, że jednym z najpiękniejszych przymiotów Stanisława była konsekwencja i dążenie do realizacji powołania.
- Stając dziś wokół ołtarza, modlimy się, by jak najwięcej dziewcząt i chłopców z naszego dekanatu usłyszało Boży głos i na niego odpowiedziało - mówił przedstawiciel młodzieży. Nawiedzenie relikwii św. Stanisława Kostki, przypomniał ks. Adama Łach, proboszcz parafii św. Mikołaja w Nowym Duninowie i wicedziekan dekanatu gostynińskiego, to czas modlitwy o nowe, dobre i święte powołania kapłańskie.
- Przez tyle lat wydawało mi się, że Stanisław Kostka to przeszłość. Myślałem sobie, co ma dzisiaj do zaproponowania ten odległy bardzo chłopak młodzieży XXI wieku, nasyconej kulturą absurdu, konsumpcji, pustki. A jednak ma. Bo ten młody święty ukazuje odmienne życie. On nie dał się zwieźć mirażowi kariery, bogatego, wygodnego życia, nie chciał uczynić z niego jednej wielkiej rozrywki. To nie był młodzieniaszek, który nie wie, po co żyje. On wiedział, że ten świat nie zaspokoi jego tęsknot - mówił przewodniczący tej liturgii ks. Robert Piątkowski, dekanalny duszpasterz służby ołtarza.
We Mszy św. która zakończyła wędrówkę relikwii po dekanacie gostynińskim, uczestniczyli ministranci z Nowego Duninowa i Gostynina, poczet sztandarowy szkół tej parafii, a także druhowie strażacy OSP Nowy Duninów i Lipianki, trzymający straż przy obrazie - relikwiarzu.
Na zakończenie liturgii z udziałem księży tego dekanatu ks. R. Piątkowski udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Stanisława Kostki, a po chwili ostatniej, osobistej modlitwy przy obrazie, ruszył on w dalszą drogę, do dekanatu gąbińskiego.
am