Prawie 200 osób pobiegło ulicami Płońska, aby w ten wyjątkowy sposób upamiętnić wyjątkową 100. rocznicę niepodległości.
Była porządna rozgrzewka, zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, odpalono race świetlne. Do tego była świetna frekwencja. Duma, satysfakcja i radość – te słowa powtarzano na starcie Płońskiego Biegu Niepodległości.
Inicjatywa biegu zrodziła się wśród nieformalnej grupy "Płońskich Patriotów", którzy błyskawicznie zyskali sojuszników dla tego przedsięwzięcia, na czele ze starostwem powiatowym w Płońsku. 150 numerów startowych i okolicznościowe koszulki rozeszły się w jednej chwili. Nie było mowy o rywalizacji i klasyfikacji miejsc. Liczyło się aktywne upamiętnienie 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz solidarność z chorującym płońszczaninem Mirosławem Zielenieckim.
Gośćmi specjalnymi wydarzenia byli Tomasz Walerowicz, dwukrotny zwycięzca poznańskiego, charytatywnego biegu "Wings For Life World Run" oraz czwarty zawodnik Mistrzostw świata w biegu na 100 km i Robert Nałęcz, znany w świecie biegowym jako "PanRunner".
Na starcie 7-kilometrowego biegu była wspaniała atmosfera. Z gardeł uczestników wydarzenia popłynął hymn Polski. Zaraz potem odpalono race świetlne i dano znak do rozpoczęcia biegu, któremu przewodzili motocykliści. Młodzi uczniowie miejscowych szkół pobiegli z rozpostartą biało-czerwoną flagą. Większość uczestników zadbała o elementy stroju z narodowymi barwami. Dało się czuć patriotycznego ducha.
Dawid Turowiecki