- Warto przełożyć życie św. Stanisława Kostki na nasze realia, aby przekonać się, że taka droga powołania jest i dziś możliwa - przekonywał młodzież w Tłuchowie ks. Marek Czarciński, dekanalny duszpasterz młodzieży.
Czy nie można powiedzieć, że w pewnym sensie schemat życia naszego patrona powtarza się i dziś: miał on rodziców i rodzeństwo, chodził do szkoły, miał swoje plany i marzenia, podobnie jak i my? - pytał ks. Czarciński zgromadzonych w tłuchowskim kościele młodych.
Zachęcał młodych, aby w czasie nawiedzenia parafii przez relikwie św. Stanisława znaleźli choć chwilę na modlitwę i krótką refleksję nad pytaniami, które płyną od tego świętego: jak wyglądają twoje relacje z innymi ludźmi, jak podchodzisz do wymagań, które stawiają ci starsi, czy umiesz być dobry czy też koncentrujesz się na własnej wygodzie, czy stać cię na wrażliwość, czy nie wymawiasz się przed twoim powołaniem...? - pytał duszpasterz młodzieży.
Cieszyła frekwencja młodych w czasie liturgii powitania oraz ciekawy program tego nawiedzenia w tłuchowskiej parafii. - Chcieliśmy zainteresować dzieci i młodzież ich patronem przez aktywność fizyczną i konkursy. Stworzyliśmy w parafii Ligę św. Stanisława Kostki: powstało 15 drużyn, rozegrano 70 meczów. Były też konkursy: multimedialny, poetycki i plastyczny - opowiada o parafialnych inicjatywach Roku św. Stanisława Kostki ks. proboszcz Andrzej Zakrzewski, dziekan tłuchowski.