W mieście nad Narwią trwają "Pułtuskie dni z Niepodległą".
Chcieliśmy, aby z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości zorganizować obchody, które by nie koligowały z głównymi uroczystościami. Tę ważną rocznicę chcieliśmy uczcić już miesiąc wcześniej. Wokół wystawy, którą przygotowaliśmy, zrodził się pomysł, aby w to świętowanie włączyć również mieszkańców naszego miasta. To dlatego "Pułtuskie dni z Niepodległą". Pragnęliśmy, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ułożyliśmy program dostosowany zarówno do dzieci, młodzieży, dorosłych, a także seniorów i gości - mówi Monika Żebrowska z Muzeum Regionalnego w Pułtusku.
Podczas inauguracji wykład do młodzieży i gości wygłosił prof. Radosław Lolo z Akademii Humanistycznej. - Nie był to zwykły wykład historyczny, lecz miał on swoje przesłanie. Profesor przestrzegał, by niepodległość nam nie spowszechniała i nie stała się nudna. Ona jest darem, którego my nie możemy nie doceniać, to nasze dobro i skarb narodowy - zwróciła uwagę Żebrowska.
Wystawa składa się z 14 plansz, na których przedstawione są dzieje mieszkańców ziemi pułtuskiej, na drodze do niepodległości. Można ją oglądać w Galerii Sztuki 4 strony świata, przy Placu Teatralnym.
- Starałam się na tej wystawie poruszyć temat niepodległości w kontekście lokalnym, w kontekście tego, co działo się tutaj, u nas, w Pułtusku. Celem wystawy jest rozbudzenie świadomości mieszkańców. Chciałam zaznaczyć, że to co się dzieje w regionie ma odbicie na cały kraj i odwrotnie. To u nas, w Pułtusku, był bryg. Antoni Madaliński, tu stacjonowała brygada wielkopolska. Tu wszystko się zaczęło. Dlatego nie możemy mówić o tych wydarzeniach, jako odległych, bo one dotykają naszej ziemi pułtuskiej - akcentuje komisarz wystawy.
- Mamy tutaj epizod związany z Polską Partią Socjalistyczną i bojownikiem, którego pseudonim brzmiał "Baltazar". Nie znamy do dzisiaj jego danych osobowych, a zginął na ulicach naszego miasta. Do dziś istnieje ulica Baltazara. Prezentujemy wiele militariów, które zostały udostępnione od kolekcjonerów prywatnych oraz z naszych zbiorów regionalnych. Znajduje się także diorama, która prezentuje pole bitwy, tzw. pobojowisko. Wszystkie przedmioty są oznaczone odnośnikami, gdzie na planszy obok, można odczytać, co to są za przedmioty - dodaje komisarz wystawy.
"Pułtuskie dni z Niepodległą" to nie tylko wystawa, wykłady, ale również warsztaty dla dzieci, spotkania z rekonstruktorami, pokazy umundurowania i uzbrojenia. W programie nie brakuje również wieczoru muzyczno-lirycznego, podczas którego wystąpi Grzegorz Milczarczyk. - Nasz gość zaprezentuje utwory, które będą przeplatały historię z poezją, muzykę z liryką. Takim sposobem chcemy zachęcić mieszkańców do niezwykłej podróży w czasie - podkreśla Żebrowska. Dodatkowym punktem "Pułtuskich dni z Niepodległą" będzie wspólne śpiewanie piosenek.
Wystawę można zwiedzać do 30 listopada. Czynna jest od wtorku do piątku, od godz.10 do 16.
Organizatorami "Pułtuskich dni z Niepodległą" są: Samorząd Gminy Pułtusk, Muzeum Regionalne w Pułtusku, Archiwum Państwowe w Warszawie Oddział w Pułtusku, Pułtuskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne oraz Społeczny Komitet Ziemi Pułtuskiej Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości.