Biskup Mirosław Milewski spotkał się z chorymi w parafii Obryte.
W Obrytem, gdzie pracują siostry szarytki, szczególny charakter nadano obchodom wspomnienia ich założyciela - św. Wincentego à Paulo. Siostry, na wzór ich patrona opiekują się chorymi i prowadzą działalność charytatywną wśród ubogich i potrzebujących. Z tej racji w parafii Obryte, gdzie pracują, zorganizowały dzień chorego. - Dla mnie osobiście to ważny dzień. Rok temu, kiedy przeżywaliśmy dzień chorego, byłem na przepustce ze szpitala. Wtedy żarliwie modliłem się o zdrowie, nie tylko swoje, ale i innych. Dziś jestem zdrów i mogę dziękować Panu Bogu za łaskę, jaką mi ofiarował - powiedział na początku liturgii ks. proboszcz Cezary Siemiński.
Przewodniczący Mszy św. bp Mirosław Milewski podkreślił, że w diecezji płockiej siostry szarytki są "jednoosobowymi instytucjami charytatywnymi", bo gdy za czasów komunistycznych placówki państwowe zamknęły przed nimi swoje drzwi, siostry przeniosły się do parafii. Wspomniał także zmarłą w 2007 r. s. Helenę Pszczółkowską, która za swą wieloletnią, pełną oddania służbę wobec potrzebujących zyskała miano "płockiej Matki Teresy".
- Swoim życiem i pracą pokazujecie, że dla was najważniejsze jest niesienie pomocy drugiemu człowiekowi i widzenie w nim Chrystusa ukrytego w człowieku chorym, samotnym i starszym. Mieszkacie wśród ludzi, którym pomagacie, znacie ich samych i ich potrzeby. Robicie, co w waszej mocy - akcentował bp Milewski.
Zwrócił uwagę, że parafia w Obrytem stworzyła niezwykłą wspólnotę, która szczerze i z głębi serca modli się do Boga, a jej owoce są widoczne. - Gdy zachorował wasz ksiądz proboszcz, nie zostawiliście go w potrzebie – stworzyliście "Jerycho św. Rocha", grupę osób modlących się przez wstawiennictwo tego wyjątkowego orędownika wszystkich osób doświadczających cierpienia. Dziś wasza grupa liczy około 100 osób. Wy już wiecie, że modlitwa może wszystko. Że ten, kto się modli, nigdy nie będzie pozostawiony przez Pana sam sobie. Nie jest dla was ważny facebook, twitter, instagram czy snapchat – dla was istotna jest modlitwa, która czyni cuda. Gorąco w to wierzycie, a miłosierny Bóg dodaje wam otuchy - mówił w kazaniu bp Mirosław.
W czasie Mszy św. bp Milewski poświęcił również odnowioną elewację kościoła parafialnego.- Chcecie, aby najważniejsze miejsce w kościele – tabernakulum z Najświętszym Sakramentem, miało piękne i estetyczne otoczenie. Żeby udział w Mszy św. czy nabożeństwie kojarzył się z obecnością w miejscu godnym do oddawania czci Panu Bogu. Żeby po prostu dobrze się w czuć w takim miejscu. Dziękuję wam za to - mówił.