Przez trzy sezony prac w tym mieście archeolodzy odkryli zasadniczy zrąb rezydencji Prokopa Sieprskiego, ale wszystko wskazuje na to, że wrócą tu jeszcze w przyszłym roku.
Ziemia nad rzeczką Sierpienicą odkrywa kolejne tajemnice dotyczące prywatnej rezydencji – zamku Prokopa Sieprskiego herbu Prawdzic z XVI wieku, która w XVII w. przeszła w ręce Anny Potulickiej, późniejszej ksieni klasztoru benedyktynek w Sierpcu. Odkąd archeolodzy wbili tu łopatę po raz pierwszy, wykonano w sumie 46 wykopów, które pozwoliły ustalić zasadniczy zrąb tej zabudowy, jaka obejmowała obszar ok. 1500 m kw. Dzisiaj są na finiszu prac, ale ten rok postawił nowe pytania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka