Nowe imię i habit przyjęły trzy postulantki, które zdecydowały się wejść na drogę życia zakonnego w Zgromadzeniu Sióstr Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Wzruszający to moment i dialog między młodymi dziewczynami i przełożoną generalną zgromadzenia, która pytała: "Córki najmilsze, o co prosicie?". A one odpowiedziały: "Pod wpływem miłosiernej łaski Bożej przyszłyśmy tu, by doświadczyć zakonnego życia. Prosimy was, matko i siostry, abyście nas nauczyły naśladować Chrystusa Ukrzyżowanego, żyć w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, trwać w modlitwie, czynić pokutę, służyć Kościołowi i wszystkim ludziom, a z wami mieć jedno serce i jedną duszę. Chcemy się nauczyć każdą chwilą życia dawać świadectwo Ewangelii, chcemy poznawać waszą regułę i zachować prawo siostrzanej miłości" - powiedziały postulantki.
Odpowiadając na ich prośbę, przełożona generalna przekazała im czarny habit, biały welon, czerwony sznur i różaniec ze słowami: "Przyjmij, siostro droga, szaty zakonne, byś głębiej i lepiej przeżyła czas próby. Z rozpoczęciem życia zakonnego zmieniasz imię i nazywać się będziesz siostra Maria... Lena, Halina, Marta" - powiedziała s. Agnes Jaszczykowska, przełożona generalna sióstr pasjonistek. Za trzema odważnymi dziewczętami postulat, a przed nimi otwiera się kolejny etap formacji - nowicjat, naznaczony już habitem i nowym, zakonnym imieniem.
- Czas jubileuszu naszego zgromadzenia to dla was chwila obdarowania powołaniem pasyjnym - mówiła m. Agnes. Zwróciła uwagę, że obłóczyny są momentem głębszego zjednoczenia z Panem Ukrzyżowanym. - Przyjmujecie habit i welon jako strój zgromadzenia sióstr pasjonistek. Jest to szata zewnętrzna, która zobowiązuje do życia wewnętrznego. Habit jest obdarowaniem ze strony Boga i ludzi, i oczekiwaniem świętości od tych, którzy są w niego obleczeni. Noszenie habitu to przyobleczenie się w Chrystusa, by nade wszystko ożywić osobową więź ze Zbawicielem. Habit wzywa do zerwania z duchem tego świata. Jest cichym i wymownym świadectwem dla ludzi. Ubiór zakonny jest znakiem konsekracji, ubóstwa i przynależności do rodziny zakonnej. Można go porównać do zbroi, oznacza on prawość moralną oraz wierność i szczerość. To profetyczny znak przeznaczenia ciała do prawdziwej miłości i wierności Oblubieńcowi. Do was mówi dziś: "Drogie jesteście w moich oczach, nabrałyście wartości i Ja was miłuję" - mówiła przełożona generalna do dziewcząt, które miały przyjąć habit.
Nowe siostry pochodzą z okolic Konina (s. Lena), z Sierpca (s. Halina) i z Ciechanowa (s. Marta).