Powstanie podchorążego Piotrusia
– Co wtedy czuliśmy? Strach na pewno. Ale i żal, że mamy tak mało broni – wspominał ostatnie chwile przed godziną W prof. Jerzy Kłoczowski, rodem z Krzynowłogi Wielkiej.
Wojciech Ostrowski
|
26.07.2018 00:00 26.07.2018 00:00Gość Płocki 30/2018
dodane 26.07.2018 00:00
Zmarły w zeszłym roku wybitny historyk od pierwszego do niemal ostatniego dnia powstania warszawskiego walczył na Mokotowie w szeregach pułku AK „Baszta”. Urodził się w 1924 r. w majątku Bogdany w parafii Krzynowłoga Wielka. Po wybuchu II wojny światowej jego rodzina została stamtąd usunięta przez Niemców, znajdując schronienie pod Warszawą.
Dziękujemy, że z nami jesteś
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
- Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł