Ponad 170 kadetów zostało wcielonych do 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej na potrzeby 51. i 52. Batalionu Lekkiej Piechoty.
Jak informuje ppłk. Edward Chyła, do służby wojskowej zgłaszają się zarówno mężczyźni, jak i kobiety. - Kolejka jest długa, bo obejmuje szereg różnych szkoleń w pierwszym dniu. Są to instruktarze, umundurowanie, test sprawności fizycznej. Po wyposażeniu przewożeni są do Ośrodka Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu, gdzie czeka ich 16 dni intensywnego szkolenia wojskowego, które ma im dać podstawy poczucia się prawdziwym żołnierzem, aby potem złożyć przysięgę wojskową. Następnie czeka ich trzyletnie szkolenie, które ma na celu przygotowanie do realizacji zadań w składzie sekcji plutonu i kompanii - mówi ppłk. Chyła.
Kandydatów czekają także: badania lekarskie, spotkanie z psychologiem, bloki szkoleniowe, umundurowanie, przydzielenie niezbędnego wyposażenia, a także test sprawności fizycznej.
Żołnierze przechodzą go na początku swojej przygody z wojskiem, po to, aby sprawdzić się i ocenić na jakim poziomie fizycznym są w danej chwili.
- Test składa się z trzech konkurencji. Są to: uginanie rąk w podporze leżąc przodem, tzw. popularne pompki, brzuszki i bieg na 3000 m. Oprócz testu każdemu żołnierzowi przeprowadzamy badanie analizy składu ciała urządzeniem body analyzer, który pokazuje żołnierzowi, jaki jest jego skład ciała - w tym ile procent stanowią mięśnie, tłuszcz czy woda. Na podstawie takiej analizy kandydat może ocenić sam siebie - mówi ppor. Marek Kiełczewski z 5. Mazowieckiej Brygady Terytorialnej.
Zapytaliśmy, co musi spełniać kandydat, aby dostać się do wojska. - Decydująca jest sprawność fizyczna, bez której nie ma możliwości przejść testu sportowego. Dużo ilość zajęć w trakcie szkolenia wymaga dużej sprawności fizycznej i siły. Test, który przechodzą, ma charakter bardziej fizyczny, gdyż dopiero na sprawdzianie będą oceniani z tego, jak dbali o kondycję przez cały rok - dodaje ppor. Kiełczewski.
Do wojska prócz mężczyzn idą również kobiety. Najczęściej są to młode dziewczyny, które przyciąga mundur i służba. - Do wojska zawsze mnie ciągnęło. Już w szkole średniej wybrałam klasę wojskową. Obecnie jestem na studiach o kierunku Bezpieczeństwo Wewnętrzne. Długo czekałam na ten wyjazd. Przygotowując się skupiłam się na bieganiu, ćwiczeniach rozciągających, a także na treningach ze sztuki walki, które na co dzień trenuję. Wierzę, że poligon będzie dla mnie wyzwaniem, ale także przygodą, którą będę dobrze wspominać. A z czasem będę chciała swoją przyszłość związać z wojskiem na stałe - mówi Patrycja Więckowska.
Jak dodaje ppłk. Radzisław Smółkowski, szkolenie jest intensywne. - Żołnierzy czeka 13 godzin intensywnych zajęć. Zajęcia obejmują: taktykę, szkolenie strzeleckie, które będzie realizowane na obiektach poligonu Orzysz.
Szkolenie na poligonie zakończy się 14 lipca egzaminem zwanym pętlą taktyczną, natomiast 15 lipca żołnierze złożą przysięgę wojskową w Ostrołęce.