Na pl. Jana Pawła II żołnierską przysięgę złożyli żołnierze dwóch batalionów lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej - 51. z Ciechanowa i 53. z Siedlec.
Pochodzę z rodziny wojskowej, jest to też takie niespełnione do tej pory moje marzenie. Żołnierze w mojej rodzinie byliby dumni – mówił szer. Marcin Zieliński z 51. BLP. - Ta przysięga to wielki dzień, bo to początek mojej służby – dodał szer. Arkadiusz Adamiak, także żołnierz 51. Batalionu. - Serce biło jak oszalałe – komentował szer. Sebastian Nowak z ciechanowskiej jednostki. Barbara Stefaniuk służy w 53. BLP w Siedlcach. - Ta forma służby daje mi możliwość pogodzenia z moją pracą zawodową, bo na co dzień jestem nauczycielem w klasie mundurowej – mówi.
Po 10-letniej przerwie w mieście odbyła się wojskowa przysięga. Ostatnia miała miejsce w 1. Ciechanowskim Pułku Artylerii im. Marszałka Józefa Piłsudskiego – rozformowanym osiem lat temu decyzją ówczesnego ministra obrony Bogdana Klicha. - To historyczny moment dla Ciechanowa. Od 10 lat nie było tu stopy żołnierskiej – powiedział nam dowódca 5. Brygady płk Andrzej Wasielewski.
Przysięga odbyła się z pełnym ceremoniałem wojskowym. - Wojska Obrony Terytorialnej to formacja ochotnicza, to oznacza, że terytorialsi, którzy wypowiedzieli rotę przysięgi i słowa "…w potrzebie krwi własnej i życia nie szczędzić" są gotowi do wspierania i obrony nie tylko swoich domów i swoich rodzin, ale przede wszystkim każdego mieszkańca tego regionu - podkreślił dowódca Brygady. Zastępca dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej płk Artur Dębczak odczytał list ministra Obrony narodowej: "Wchodzicie w skład Wojsk Obrony Terytorialnej, nowej formacji naszych Sił Zbrojnych, która w wymierny sposób uzupełnia potencjał obronny Polski. Podstawowym waszym zadaniem jako terytorialsów jest zapewnienie bezpieczeństwa regionu w którym mieszkacie. Zarówno w przypadku konfliktu zbrojnego, jak i sytuacji kryzysowych, czy klęsk żywiołowych, macie przede wszystkim chronić lokalną społeczność, służyć jej wsparciem i pomocą" - napisał m.in. minister Mariusz Błaszczak.
Składających przysięgę pobłogosławili kapelani wojskowi: katolicki, ks. Arkadiusz Sikorski i prawosławny. W uroczystości wzięli udział m.in. rodziny żołnierzy, parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych, policji, straży pożarnej, kombatanci, rezerwiści Wojska Polskiego i co szczególnie warte podkreślenia, rodzina patrona 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej st. sierż. Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. Rój, a także rodziny jego podkomendnych. Uczniowie klasy mundurowej z Pułtuska zaprezentowali pokaz musztry i walki wręcz, a uroczystość zakończyła defilada i krótki koncert w wykonaniu Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.
- 5. Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej została powołana w drugim etapie tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej. Stały rejon odpowiedzialności 5. MBOT obejmuje aż 17 powiatów. Dowództwo Brygady stacjonuje w Ciechanowie, natomiast bataliony mieszczą się w Ciechanowie, Siedlcach, Komorowie oraz Zegrzu Południowym – podsumuje rzeczniczka brygady Magdalena Chodkowska. - Aktualnie szeregi 5. MBOT zasila około 1000 żołnierzy obrony terytorialnej.
Trwa formowanie kolejnych brygad, a jak zapowiedział w Ciechanowie zastępca dowódcy WOT płk Artur Dębczak - do końca roku w szeregach WOT służyć będzie już kilkanaście tysięcy żołnierzy. Kolejna przysięga w Ciechanowie już 15 lipca. Złoży ją 600 żołnierzy.
Marek Szyperski