O guzikach, co przetrwały zbrodnię

W piątek społeczność Szkoły Podstawowej nr 2 w Płońsku nie tylko obchodziła dzień swojego patrona Jana Walerego Jędrzejewicza, ale również oddała hołd ofiarom zbrodni katyńskiej pod symbolicznym dębem pamięci znajdującym się na terenie placówki.

W Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej uczniowie klas VII SP nr 2 wraz z dyrekcją, nauczycielami oraz zaproszonymi gośćmi oddali hołd polskim jeńcom wojennym rozstrzelanym wiosną 1940 roku przez NKWD.

13 kwietnia '43 Radio Berlin potwierdziło komunikat o znalezieniu ciał polskich oficerów w lesie Katyńskim. Dwa dni później z kolei z moskiewskiego radia w eter poszła informacja, w której za tę zbrodnię obarczano Niemców. I tak rozpoczął się czas katyńskiego kłamstwa. 13 kwietnia roku 1990 agencja TASS potwierdziła wreszcie, że to Komisariat władz radzieckich ma na rękach krew naszych rodaków. Prawda zwyciężyła po blisko 50 latach fałszowania historii. Przypomniała o tym Bożena Dzitowska, dyrektor "dwójki", która zamordowanych oficerów stawiała uczniom za wzór do naśladowania.

Przed zapaleniem zniczy, jedna z uczennic odczytała wiersz Zbigniewa Herberta "Guziki", stanowiący literacki hołd dla wszystkich tych, którzy stali się ofiarami tej przerażającej zbrodni, po których pozostały jedynie te tytułowe guziki, nazwane przez Herberta "świadkami zbrodni".