Mogło wydawać się nieprawdopodobne, że człowiek ocalały w procesie szesnastu trafi kiedyś z moskiewskiej Łubianki do... Przasnysza.
4 marca mija 20 lat od śmierci Adama Bienia, jednego z czołowych przywódców Polski Podziemnej, który przez 21 lat mieszkał w mieście nad Węgierką.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wojciech Ostrowski