Biskup Mirosław Milewski udzielił bierzmowania ponad 30 młodym ludziom.
W roku duszpasterskim, który za hasło ma słowa: "Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym" (por. Dz 2, 4) będziemy towarzyszyli niektórym parafiom i młodzieży, która przyjmuje sakrament bierzmowania. Interesuje nas, jak młodzi przygotowują się do tego sakramentu, jak przeżywają tę uroczystość i na jakie owoce liczą w swoim życiu.
Więc na początek... Karniewo, i parafia Wszystkich Świętych, gdzie ponad 30 młodych ludzi przyjęło ten sakrament bierzmowania z rąk bp. Mirosława Milewskiego.
- Wiemy, że dzisiaj, kiedy niszczone są podstawowe normy życia religijnego i moralnego, człowiek musi być silny wewnętrznie, aby nie poddać się temu złu. Duch Święty daje siłę i moc, aby przeciwstawiać się i dawać dobre świadectwo. Jesteśmy przekonani, że nasze dzieci znajdą siły i mądrość potrzebne do tego, aby roztropnie kierować swoim życiem, na wzór św. Stanisława Kostki – mówili rodzice bierzmowanych na początku Mszy św.
W homilii biskup przypomniał, że sakrament bierzmowania ma konkretny cel – a jest nim wzrastanie w miłości. – Duch Święty, który odtąd będzie wam udzielał swoich darów: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej, pomoże wam umiejętnie z nich korzystać. Pragnę prosić was, byście chcieli z nich jak najwięcej skorzystać. Nie odtrącajcie tych darów przez swoje lenistwo duchowe, czy brak potrzeby otwarcia się na Boga – mówił bp Mirosław.
Przypomniał również, że Duch Święty obficie udziela swoich darów i to on wzbudza w Kościele powołania misyjne. – To właśnie Duch Święty sprawia, że ludzie nie wahają się zostawić swojego codziennego życia i iść z Ewangelią do innych krajów, kultur, jezyków i obyczajów, aby tamtejsi ludzie odkryli piękno wiary i przyjęli Chrystusa za swojego Pana – zwracał uwagę w kazaniu bp Milewski.
Jak przyznaje Marcin Gorczyński, jeden z bierzmowanych, doskonałym pomysłem na zakończenie trzech lat przygotowań do bierzmowania, były rekolekcje, które przeżywał w Ośrodku Caritas, w Popowie. – Często w domu brakuje nam czasu na modlitwę czy wyciszenie, a my dostaliśmy taką okazję. W czasie rekolekcji mogłem zadawać sobie ważne pytania i szukać na nie odpowiedzi. Już podczas tych rekolekcji prosiłem Ducha Świętego o silną wolę, motywację. Wierzę, że dzisiaj on w sposób szczególny rozlewa w moim sercu swoje dary – mówi.