W rodzinnej parafii uczczono bł. Klarę Ludwikę Szczęsną.
7 lutego to liturgiczne wspomnienie pochodzącej z naszej diecezji bł. Klary Ludwiki Szczęsnej. - Nasi parafianie łączyli się duchowo z siostrami sercankami uczestniczącymi w tym samym czasie w liturgii "Transitus" przy grobie swej założycielki - mówi ks. Grzegorz Ślesicki, wikariusz parafii św. Andrzeja Apostoła w Lubowidzu. Od momentu beatyfikacji dynamicznie rozwija się kult współzałożycielki sióstr sercanek w jej rodzinnej parafii.
Na dziewięć dni przez wspomnieniem wierni obchodzili nowennę przygotowującą do tego wydarzenia. Zaś w wigilię liturgicznego wspomnienia wiele osób uczestniczyło w nabożeństwie "Transitus" bł. matki Klary - pamiątce jej przejścia z ziemi do nieba. Po wprowadzeniu w celebrację i modlitwie kapłana nastąpiła liturgia słowa, następnie odczytano opis ostatnich dni życia i chwili śmierci błogosławionej. Po śpiewie pieśni ku jej czci odmówiono litanię do matki Klary, następnie uczczono relikwie świętej.
W przebieg nabożeństwa zaangażowali się szczególnie członkowie działającej w Lubowidzu grupy Sercańskiej Rodziny Świeckich.
- Pragniemy nie tylko przypominać naszą krajankę, ale także chcemy upamiętniać ją w liturgicznych wspomnieniach, aby nasi parafianie nie zapominali, że to z tej ziemi pochodziła bł. Klara Ludwika Szczęsna. Dodatkowo jej kult rozwijamy we wspólnocie Sercańskiej Rodziny Świeckich, która od pewnego czasu zawiązała się przy naszej parafii - mówi ks. Grzegorz Ślesicki.