Święto osób konsekrowanych ze św. Stanisławem Kostką w płockiej katedrze.
Liturgia sprawowana przez bp. Piotra Liberę w święto Ofiarowania Pańskiego była dziękczynieniem za osoby, które poświęciły swoje życiu Bogu poprzez śluby rad ewangelicznych.
- Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego przyciągnąłem cię moim miłosierdziem - śpiewali zgromadzeni w katedrze wierni pod kierunkiem scholi międzyzakonnej, która animowała śpiew. Osoby konsekrowane, a wśród nich także wdowy i dziewice konsekrowane, odnowiły w czasie liturgii swoje zakonne śluby. - Przyjmij Boże, Ojcze Miłości i wielkiego Miłosierdzia, to nasze oddanie i zawierzenie. Niech wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny, naszych patronów i założycieli, umocni nas Twą łaską, byśmy żyjąc święcie na tym świecie, osiągnęli wieczne szczęście - modliły się siostry i bracia zakonni.
- Chrystus jest światłością szczególną. Świeca trzymana w dłoniach uświadamia nam, jak bardzo potrzebujemy Chrystusa - prawdziwego światła w naszym życiu - mówił w homilii ks. Andrzej Misiun, pallotyn, proboszcz z parafii św. Benedykta w Sierpcu. - Przez Maryję światło przyszło na świat. Przyszło przez Jej wiarę i Jej "fiat".
Kaznodzieja nawiązał do symboliki święta Matki Bożej Gromnicznej i obrzędu poświęcenia świec. - Świeca spala się na ołtarzu i przypomina nam, że Chrystusa stał się dla nas ofiarą. On dokonuje naszego zbawienia przez ofiarę, dlatego nie wolno usunąć poświęcenia z naszego życia, choć dziś świat nie rozumie tej wartości: ofiary i poświęcenia. Życie konsekrowane to ofiarne praktykowanie ewangelicznych rad - mówił ks. Misiun..
- Cieszę się, że wspólnoty zakonne włączają się w działalność duszpasterską i ewangelizacyjną naszej diecezji - mówił bp Piotr Libera do konsekrowanych. Wnosicie miłość, wierność i jedność do współczesnego świata. To wartości dziś deficytowe, dlatego ocalajcie je dla siebie i dla nas.
Zachęcał, aby w św. Stanisławie Kostce zobaczyć piękny wzór życia zakonnego. - Jak mówi nam tajemnica święta Ofiarowania Pańskiego, Dzieciątko Jezus jest w rękach Maryi, a później starca Symeona. Tradycja mówi, że było również w dłoniach naszego św. Stanisława, niech będzie i w waszych dłoniach - życzył bp Piotr siostrom i braciom zakonnym.
- Dla mnie to dzień wdzięczności za powołanie, które jak światło prowadzi mnie i przemienia. Dziś proszę Pana, abym każdego dnia serdecznie i gorliwie na ten dar odpowiadała przed Bogiem i ludźmi - mówi s. Agnieszka Kłosińska, służka, która w tych dniach obchodzi 18. rocznicę swych ślubów zakonnych.
- Dla mnie każde święto Matki Bożej wiąże się z historią mojego powołania. Dziś oddaję się więc na nowo Jezusowi, odnawiam moje poświęcenie. Cieszę się, że należę do Niego i do wspaniałej rodziny zakonnej - mówi s. Annuncjata, misjonarka Krwi Chrystusa.
Po raz pierwszy w zakonnym święcie w Płocku uczestniczyli nowicjusze karmelitańscy z Obór: Adam i Szymon. - Dziś pytam siebie samego, na ile oddałem się Jezusowi i czy Jego ofiarowanie znajduje pełną odpowiedź w moim życiu - dodaje o. Mateusz, karmelita z Obór.