Kilkuset wiernych przeszło ulicami Gołymina w drugim Orszaku Trzech Króli.
"Bóg jest dla wszystkich – dalekich i bliskich!", "Bóg ciągle czeka – czeka na człowieka!", "Idźmy do Boga – dla wszystkich droga" – skandowali w drodze przez centrum miejscowości.
– Wszyscy w pokorze stajemy ramię w ramię, by oddać cześć nowo narodzonemu Mesjaszowi – mówił w homilii ks. Jerzy Szymołon. – To jest największy cud tego wydarzenia – cud przemiany ludzkiego serca.
Po Mszy św. ks. proboszcz Marek Świgoński zaprosił wszystkich uczestników orszaku na kawę, herbatę i pączki.
Marek Szyperski