W grodzie nad Płonką już po raz piąty ulicami miasta przeszedł orszak w uroczystość Objawienia Pańskiego.
Początek trasy tym razem wyznaczony został na granicę Szerominka i Płońska, bo to z nowej parafii pw. św. Ojca Pio wyruszyli w dalszą drogę płońszczanie.
Powiewały na wietrze chorągwie. Baloniki w trzech kolorach zostały przydzielone każdej z parafii. Na głowach korony, a nad nimi betlejemskie gwiazdy. Dzieci i młodzież w przebraniach aniołów i diabłów, a na czele konie prowadzące bryczkę, w której zasiedli Trzej Królowie z darami. Tak płońszczanie, z uśmiechem na twarzach, podążali do żłóbka Dzieciątka Jezus.
Nie zabrakło przygotowanych wcześniej scenek walki dobra ze złem oraz efektownych elementów pantomimicznych.
Ze śpiewem kolęd i rozważaniem słowa Bożego uczestnicy płońskiego orszaku przeszli ulicą Szkolną i Kopernika do kościoła parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego. Trasa tegorocznego orszaku liczyła ponad dwa kilometry. Organizatorzy zadbali, by uczestnikom nie zabrakło sił i przygotowali dla wszystkich pyszny czerwony barszcz.
Dawid Turowiecki