Gostyniński przemarsz w orszakowych koronach zgromadził bardzo licznie mieszkańców.
Obok procesji Bożego Ciała ulicami miasta OTK w Gostyninie staje się najradośniejszym i najliczniejszym spotkaniem z Mesjaszem.
Orszak Trzech Króli w Gostyninie odbył się po raz czwarty i zgromadził rzesze wiernych dwóch tutejszych parafii – młodzież, dzieci, kapłanów, siostry zakonne, katechetów, osoby starsze i całe rodziny w koronach na głowach. Przy dźwiękach orkiestry i śpiewie kolęd barwny korowód wyruszył ulicami, by oddać pokłon Królowi królów.
W ulicznych jasełkach pokazanych na trasie przemarszu można było zobaczyć scenę z Herodem, poszukiwania noclegu w karczmie, w Domu Żyda i Domu Biedaka, a także bramę Nieba, u wrót której witał orszak Aniołów z Patronami - św. Marcinem, św. Jakubem i św. Stanisławem Kostką.
Końcowa stacja Orszaku - Betlejem znajdowało się przy kościele Miłosierdzia Bożego, gdzie Mędrcy odnaleźli Józefa, Maryję i nowo narodzone Dziecię, któremu oddali pokłon i złożyli dary.
Orszak zakończył się kolędą "Bóg się rodzi", podziękowaniami i błogosławieństwem, udzielonym przez proboszcza ks. Sławomira Wiśniewskiego.
KONKURS. Szedłeś w Orszaku Trzech Króli? Rozpoznaj się na zdjęciu i wygraj nagrodę.
Szczegóły w niedzielę o 17.00.
Beata Żabka