Dla rodziny pani Beaty z Nowej Białej to będą wyjątkowe święta Bożego Narodzenia. – Brak mi słów... Nigdy nie dostaliśmy tylu prezentów. Najbardziej cieszę się z żelazka – mówi ze wzruszeniem mama ośmioroga dzieci.
Jeden z najmłodszych, Kuba, z zachwytem obejmuje wielką, nową poduszkę, potem swoje klocki Lego, potem zakłada nowe buty, ale na koniec woła z rozpaczą: „Nie dostałem szamponu!”, wywołując salwy śmiechu. Na szczęście szampon znajdzie się później w innej paczce. W rozpakowywaniu pomagają wolontariusze Szlachetnej Paczki rejonu Płock i... tajemniczy ochotnik w przebraniu św. Mikołaja. Słychać „dziękuję”, „przepraszam”, „proszę” – to dzieci podają sobie zawartości prezentów; nie brakuje emocjonalnych okrzyków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka