Ceniony przasnyski regionalista Mariusz Bondarczuk prawie rok temu przysłał do naszej redakcji wspomnienia o przygotowaniach do Bożego Narodzenia i o przeżywaniu świąt, gdy jeszcze nie były zawłaszczone przez machinę komercyjną. Nie doczekał się ich publikacji; zmarł w czerwcu tego roku. A oto jak z pasją opowiadał o żywych i zapomnianych tradycjach.
Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia rozpoczynają się teraz o wiele wcześniej, niżby wskazywał na to kalendarz liturgiczny. Boże Narodzenie to obecnie także gigantyczna operacja handlowa, która co najmniej o 2 miesiące wyprzedza okres, na który przypadają tradycją uświęcone Gody, bo tak w staropolszczyźnie nazywano czas od dzisiejszego Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mariusz Bondarczuk