Nowa wystawa w Muzeum Diecezjalnym prezentuje fragment niezwykle bogatej twórczości ks. prof. Tadeusza Furdyny SDB: od obrazów po projekty witraży i kościołów.
Jeden z projektów ks. Tadeusza Furdyny, salezjanina, doskonale znany jest mieszkańcom Płocka - to wnętrze Stanisławówki. Takich realizacji w swoim dorobku ksiądz- artysta ma bardzo dużo. W trakcie 50 lat jego działalności twórczej powstało m.in. ok. 600 obrazów, ponad 200 wnętrz kościołów, 700 witraży.
- Ksiądz Furdyna dokonał dzieła, będącego efektem talentu i tytanicznej pracy - zauważył podczas wernisażu wystawy "Przekroczyć próg" ks. Andrzej Milewski, dyrektor muzeum. - Jego sztuka sakralna obejmuje wszystkie dyscypliny artystyczne, od obrazów po ilustracje książkowe. Prace ks. prof. Furdyny są rozpoznawalne na pierwszy rzut oka. Ich kolorystyka jest zgaszona, przełamana sinymi błękitami, turkusami. Kompozycja obrazów pełna drobnych detali, układów barwnych. Im dłużej przyglądamy się tym pracom, tym więcej odkrywamy w nich piękna i pełni treści - mówił ks. A. Milewski.
Do takiego odkrywania kolejnych warstw symboli i treści w pracach ks. Tadeusza Furdyny zachęcał też obecny na wernisażu Jan Dominikowski, łódzki historyk sztuki, autor książki, poświęconej tej twórczości. - Tam jest cała masa różnych płaszczyzn, które stopniowo odczytujemy i odgadujemy. W dzisiejszych czasach, gdy ludzie przestają czytać, studiować, również niestety głęboko myśleć, to taki obraz, który uderza w samo sedno rzeczy, niesie poza pierwszym skojarzeniem jeszcze dodatkowe elementy i symbole, jest trudny w odbiorze - zauważył.
Jan Dominikowski zwrócił również uwagę na to, że ks. Furdyna nigdy w swojej twórczości nie szedł utartymi szlakami, chociaż niewątpliwe sięgał do różnych źródeł inspiracji, m.in. sztuki sakralnej średniowiecza, bizantyjskiej, czerpie też od surrealistów i prymitywistów. - Ksiądz Tadeusz sam mi kiedyś powiedział, że bardzo sobie wziął do serca powiedzenie papieża Jana XXIII, że "pragnie świeżego powietrza dla Kościoła". Ksiądz. Tadeusz to powietrze wpuścił również do sztuki sakralnej w Polsce - mówił J. Dominikowski. Sam artysta, który przyjechał na otwarcie wystawy, przyznał, że jego obrazy to sztuka trudna, wymagająca kilkukrotnego podejścia.
I faktycznie, już ta niewielka reprezentacja obrazów z ogromnej twórczości ks. Tadeusza Furdyny SDB pokazuje, że autor wysoko postawił poprzeczkę odbiorcy, choć tematy czerpie ze znanego wszystkim źródła, z Pisma Świętego. Prace uderzają kolorystyką, złożoną treścią i mistrzowskim zaznaczeniem światła, co widać szczególnie w pracy nawiązującej do nocnej rozmowy Jezusa z Nikodemem. Jednocześnie to malarstwo przywołujące zapomnianą symbolikę, motywujące do głębszych poszukiwań teologicznych.
Ks. Tadeusz Furdyna w latach 1959-1964 studiował na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu w pracowni prof. Stanisława Borysowskiego, w kolejnych latach - malarstwo monumentalne w pracowni prof. Jacka Żuławskiego w PWSSP w Gdańsku. Naukę kontynuował na ASP w Krakowie. Od 1968 r. pracuje w zespole łódzkiej Archidiecezjalnej Komisji ds. Budownictwa i Sztuki Sakralnej. Był członkiem Komisji Sztuki Kościelnej przy KEP. W Płocku wystawiał już swoje prace: w 1985 r. i 1988 r. W ostatnich latach stworzył m.in. cykle obrazów "Dobra nowina" i "Credo".
am