Być chrześniakiem prezydenta

Mierzanowo na ziemi ciechanowskiej i płocka Małachowianka pamiętają o swoim rodaku i wychowanku Ignacym Mościckim.

1 grudnia przypada 150. rocznica urodzin Ignacego Mościckiego. Przyszedł na świat w Mierzanowie, w powiecie ciechanowskim, w bardzo patriotycznie nastawionej rodzinie. Dziadek Walenty bił się za Polskę w powstaniu listopadowym, a ojciec Faustyn oraz dwaj wujowie: Jan i Kazimierz – w styczniowym. Jan poległ w starciu z Kozakami pod Rydzewem, spoczywa na cmentarzu parafialnym w Lekowie. Do dziś po mierzanowskim dworze nie pozostała choćby jedna belka. W pobliżu miejsca, w którym się znajdował, na początku lat 90. ubiegłego wieku postawiono kamień i odsłonięto na nim tablicę pamiątkową. Miało to miejsce w czasie ciechanowskiego zjazdu chrześniaków prezydenta. W II RP był zwyczaj, że prezydent zostawał ojcem chrzestnym każdego siódmego syna w rodzinie. Jednym z nich okazał się zmarły kilka lat temu Ignacy (imię oczywiście po chrzestnym – red.) Potępa z Dzbonia, w gminie Opinogóra Górna.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marek Szyperski