„Tak bym chciał, kiedy moja karuzela zakręci się po raz ostatni, aby »po tamtej stronie« przyjęto mnie podobnie, jak miało to miejsce w klasztorze sióstr kapucynek, czyli z radością, a może nawet zachwytem” – napisał Mariusz Bondarczuk.
Zmarły w tym roku przasnyski społecznik i dziennikarz wspominał w jednym z artykułów na łamach „Gościa Płockiego” swoją niecodzienną krótką wizytę w klasztorze mniszek klarysek kapucynek w Przasnyszu, którą odbył jako kilkuletnie dziecko. Dziś wspominamy jego i innych duchownych i świeckich, których pożegnaliśmy od ostatniego Dnia Zadusznego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka ks. Włodzimierz Piętka