Pierwszy odpust ze św. ojcem Pio w Płońsku.
- Nasz patron umacnia i ożywia więzi między nami. To wyjątkowy, historyczny dzień – mówił podczas pierwszego odpustu parafialnego ku czci św. ojca Pio w Płońsku ks. proboszcz Tomasz Markowicz.
Nowa płońska parafia jest pierwszą na terenie diecezji płockiej, której patronuje ten niezwykły zakonnik. Postać św. ojca Pio przybliżał parafianom o. Gabriel Bartoszewski, kapucyn z Warszawy, który zwracał uwagę na jego ojcowską troskę i duchową więź stygmatyka z Pietrelciny z ludźmi.
- Częścią tej ojcowskiej troski ojca Pio są niezliczone uzdrowienia przypisywane jego wstawiennictwu za życia, jak i po śmierci – głosił podczas kazania. - Jego życie stało się życiem miłości. Było nieustannym ofiarowaniem i nieprzerwaną męką, ale jednocześnie opieką nad braćmi. Ojciec Pio cierpiał poprzez swoje stygmaty, lecz właśnie to cierpienie przynosiło i dalej przynosi owoce – dodawał o. Gabriel Bartoszewski.
Na okoliczność niedzielnych uroczystości powstała odpustowa mozaika, złożona z setek niewielkich rodzinnych zdjęć, które komponują się w całość i przedstawiają portret patrona parafii. - Jak widać, razem tworzymy niesamowitą wspólnotę – wskazywał na niezwykły obraz ks. proboszcz. - Dopiero kiedy przyjrzymy się mu z pewnej odległości, to przemówi on do nas bardzo konkretnie. Tak staramy się budować relacje między nami i budować naszą parafię – przez prawdę, pokorę i pobożność – zaznaczał ks. Tomasz Markowicz.
Po uroczystej Sumie pobłogosławiono miejsce, gdzie będzie wznoszony kościół dla nowej parafii.
Dawid Turowiecki