Grupa około 50 pątników z Mławy już od wczoraj pielgrzymuje ku Jasnej Górze.
- Idziemy trzy dni, ponad 90 km z Mławy do Płocka, aby 6 sierpnia dołączyć do diecezjalnej pielgrzymki. Nocujemy w Radzanowie, Słupi i Płocku - mówi ks. Sławomir Grzela, przewodnik grupy Miedzianej. - Jest to nie tylko forma przygotowania do pielgrzymki od Płocka, ale dla wieku osób jest to namiastka pielgrzymki. Idzie z nami sporo osób, które z różnych przyczyn nie mogą iść dalej, dochodzą do Radzanowa albo Płocka. Mamy swoje emblematy, koszulki - opowiada ks. przewodnik.
Tradycja pielgrzymowania z Mławy przez Płock na Jasną Górę liczy już sobie kilkanaście lat i spotyka się z wielką życzliwości mieszkańców miejscowości, przez które idą pielgrzymi.
- Miedź bardzo dobrze przewodzi ciepło i prąd – mówi z uśmiechem ks. Grzela. - W czasie tych trzech dni jesteśmy takimi dobrymi przewodnikami ciepła, Bożego pokoju, miłości, wszystkiego tego, co kryje się za słowem "pielgrzymka" – dodaje ks. Sławek. - Wiele osób, które spotykamy na trasie bardzo serdecznie nas przyjmuje i prosi o modlitwę w swoich intencjach. Przekazujemy je dalej, do tronu Matki Bożej na Jasnej Górze - dodaje ks. przewodnik.
red.