W sanktuarium w Gietrzwałdzie na malowniczej Warmii swój ślad zostawił rzeźbiarz ze Strzegowa – Jan Stępkowski. Zanim odszedł na „wieczny plener”, wyrzeźbił dla tego miejsca monumentalną drogę krzyżową i stacje różańcowe.
Zaskakująco układała się historia powstania tych dwóch cyklów rzeźb, rozpostartych na gietrzwałdzkich błoniach. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku opiekunowie tego miejsca, księża kanonicy regularni laterańscy, postanowili stworzyć na wzgórzu obok sanktuarium maryjnego plenerowe stacje drogi krzyżowej i powierzyli to dzieło Alfredowi Kotkowskiemu. Jednak niedługo po rozpoczęciu pracy artysta zginął tragicznie w swojej pracowni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka