powrót
Wiara.pl - Serwis

Płocki

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
Wspomienia o mieście nadal żywe  
Ciechanów, 28.06.2017. Projekcja filmu "900 lat i jeden dzień" zorganizowana przez Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki Agnieszka Otłowska /Foto Gość

Wspomienia o mieście nadal żywe przejdź do galerii

W kawiarence w Powiatowym Centrum Kultury i Sztuki odbyła się projekcja filmu "900 lat i jeden dzień Ciechanowa".

Agnieszka Otłowska Agnieszka Otłowska

|

29.06.2017 13:00 GOSC.PL

dodane 29.06.2017 13:00
0

Film z roku 1966 w reż. Jerzego Porębskiego kręcony był tuż po obchodach 900-lecia Ciechanowa i pochodzi z archiwum Telewizji Polskiej. W tym dokumencie na jedną z lekcji historii do Liceum im. Zygmunta Krasińskiego przychodzi regionalista Robert Bartołd, który opowiada uczniom historię miasta.

– Film, który prezentujemy, przedstawia czasy komunistyczne, zatem historia Ciechanowa przedstawiona w tym filmie ma też taki odcień czasów, w których ona powstawała. Pewne elementy są niedopowiedziane i nieukazane. Występują pewne nieścisłości, które wynikają ze stanu badań, choćby z ustalenia daty powstania kościoła farnego. Na filmie pokazany jest Ciechanów z roku 1966, a także uczniowie klasy 11A, którzy zdawali akurat maturę – mówił przed projekcją dr Grzegorz Kęsik ze Stowarzyszenia Społeczno-Naukowego "Pracownia Ciechanów".

Opowieść filmowa wzbogacona jest różnymi fotografiami z Ciechanowa. Film opowiada bogatą historię grodu na Łydynią i jego powiązania z rodem Krasińskich. Regionalista opowiada, jak to Zygmunt Krasiński, poeta, całą swoja młodość przeżył w Opinogórze. W późniejszych czasach często tu wracał. Szczególny żywy oddźwięk tego można odnaleźć w jego listach. "Jeśli tęsknię za krajem, to zwykle kraj ten uzmysławiał się w postaci obrazów ziemi ciechanowskiej". W listach ze Szwajcarii pisał o Ciechanowie w ten sposób: "Księżyc wschodzący za chmury zastał mnie nie raz oparty o głaz nieczuły, zgłębiającym dawne czasu. Dumałem ja w tym zamku, zmęczony biegiem kładłem broń na ziemię, a wlepiając oczy w naddziadów siedliska, przypominałem sobie dzieje ojczyzny".

Na projekcji filmu obecni byli niektórzy z uczniów występujących w filmie. Jednym z nich była Zofia Kuczyńska, która doskonale pamięta tamten czas. – Wróciłam pamięcią do tamtej chwili. W jednej sekundzie przypomniały mi się wszystkie nazwiska i imiona moich rówieśników. Największy problem miałam z rozpoznaniem siebie, byłam zupełnie do siebie niepodobna – wspomina pani Zofia.

– Pamiętam z tamtego czasu, że niczego nam nie było wolno, w porównaniu z obecnymi czasami. Nasze potańcówki zawsze kończyły się o 22.00. Nie było mowy, żeby trwały dłużej. Wybijała godzina 22.00 i trzeba było być w domu. Poza tym uczniowie naprawdę się uczyli. Były przerwy, i widać było uczniów, którzy chodzili z książką. Nikt nie siedział i nie leżał. Pamiętam, że jeden z lekarzy, który odwiedził naszą szkołę, był zdumiony, że widzi młodzież z książkami w czasie przerwy – wspomina pani Zofia.

Jak mówi, w tamtym czasie nie odbywało się aż tak wiele imprez kulturalnych, jak teraz. – Nie można było iść tak po prostu do kawiarni. To były trudne czasy. Pamiętam, jak po maturze poszliśmy do kawiarni, to się rozglądaliśmy wokół siebie, bo wydało nam się to głupie, że tacy młodzi mogą przebywać w takim miejscu. Kiedy zobaczyliśmy jakiegoś nauczyciela, było nam niezręcznie, krępowaliśmy się. Jedno, co było niezwykłe, to zabawy szkolne, choinki, potańcówki dla młodzieży. Myśmy się do tego przygotowali, bo dla nas to było wielkie wydarzenie. Tam się poznawało chłopaka, przeżywało się pierwszą miłość. Tańczyliśmy w parach, nigdy osobno – opowiada.

Jak przyznaje pani Zofia, rygorystyczne podejście dyrektora owocowało lepszą postawą ucznia. – Dyrektor wymagał, aby tarcza na mundurze była przyszyta, a nie przypinana na agrafkę. Beret był obowiązkowy na głowie. Nauczyciele byli bardzo dobrze przygotowani i choć wiele wymagali, to przywiązywali wagę do tego, aby uczniowie się uczyli i zapamiętali jak najwięcej. Pamiętam swoje lekcje z panią Taraszewską, która uczyła mnie historii. I dziś wiele z tych lekcji pamiętam, choć sama byłam nauczycielką, niejednokrotnie do tej historii sięgałam – dodaje.

Na zakończenie projekcji filmu odbyła się prezentacja archiwalnych zdjęć, które pochodziły ze zbiorów Biblioteki Publicznej oraz archiwalnych zdjęć prywatnych.

1 / 1
Wspomnienia o Ciechanowie

Foto Gość DODANE 29.06.2017 AKTUALIZACJA 29.06.2017

Wspomnienia o Ciechanowie

​W Powiatowym Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie odbyła się projekcja filmu upamiętniająca "900 lat i jeden dzień" z życia miasta nad Łydynią.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • CIECHANÓW
  • DIECEZJA PŁOCKA
  • HISTORIA
  • PROJEKCIA FILMU

Agnieszka Otłowska Agnieszka Otłowska

Polecane w subskrypcji

  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • Czy Alternatywa dla Niemiec zostanie zdelegalizowana? Polska nie ma powodów, by jej kibicować
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Czy Alternatywa dla Niemiec zostanie zdelegalizowana? Polska nie ma powodów, by jej kibicować
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
    • Franciszek Kucharczak
    Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
  • Korpomowa najbardziej irytuje… najmłodszych pracowników korporacji. Kto zatem posługuje się „polgliszem”?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Korpomowa najbardziej irytuje… najmłodszych pracowników korporacji. Kto zatem posługuje się „polgliszem”?
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE