Wiedza o gehennie Polaków na Kresach w latach 1943–1944 jest wciąż mało rozpowszechniona. Przypomina o niej ekspozycja w Muzeum Mazowieckim w Płocku.
W tym roku nie ma okrągłej rocznicy tamtego ludobójstwa, a sama wystawa nie została otwarta w żadnym symbolicznym momencie, np. 11 lipca, na pamiątkę krwawej niedzieli, kiedy dokonano rzezi w ponad 100 ośrodkach. A przecież o hekatombie Polaków, wymordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w czasie okupacji niemieckiej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, należy pamiętać bez względu na rocznice.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
Agnieszka Małecka