- Z Chrystusem jestem zdolny przejść przez każdą pustynię - mówił w Boże Ciało ks. kan. Wojciech Hubert, proboszcz ciechanowskiej parafii pw. św. Tekli.
- Wielkim dziełem Boga jest sakrament Ciała i Krwi Pańskiej i wielkim dziełem jest wszystko, co mi się wydarzy, kiedy wyjdę z tej świątyni umocniony światłem Bożego Słowa i mocą Ciała i Krwi Pańskiej, aby przechodzić może nieraz pośród pustki tego świata, gdzie nie ma Boga – mówił ks. kan. Hubert. - Dlatego w tym roku szczególnie rozważamy słowa: "Idźcie i głoście", bo przecież zostaliśmy do tego świata posłani: idźcie i głoście Ewangelię, idźcie i głoście Chrystusa, by Go tam wnosić, aby przechodzić pośród wszystkich niebezpieczeństw na mnie czyhających i godzących w godność mojego życia.
- Z Chrystusem jestem zdolny przejść przez każdą pustynię – dodał ks. proboszcz. - Jedynie wtedy jestem Bożym człowiekiem, jeżeli idę krok w krok ze swoim Bogiem, wtedy z pewnością dojdę do celu, który On mi wyznaczył.
W ciechanowskich centralnych uroczystościach, organizowanych od niedawna już tylko przez trzy parafie centrum miasta: pw. św. Józefa, św. Tekli i św. Franciszka, pozostałe trzy organizują uroczystości "u siebie", wzięło udział kilka tysięcy wiernych, którzy w procesji przeszli tradycyjną trasą z kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przez centrum Ciechanowa do kościoła farnego – pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tak jak w całej Polsce - zatrzymywano się i modlono przy czterech ołtarzach. Procesji towarzyszyła bardzo bogata asysta, m.in. harcerze i Miejska Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej. Na zakończenie – przy ołtarzu polowym usytuowanym obok pomnika św. Jana Pawła II ks. kan. Zbigniew Adamkowski, proboszcz parafii farnej, udzielił zebranym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
Marek Szyperski