- U św. Antoniego prośmy, aby w nas, chrześcijanach XXI wieku, było żywe pragnienie serdecznej rozmowy z Bogiem - mówił w czasie Sumy odpustowej w Ratowie ks. inf. Wojciech Góralski.
- Świętość zakłada doskonale ukształtowane człowieczeństwo, które pociąga wszystkich, również niewierzących - mówił ks. inf. Wojciech Góralski, który przewodniczył Sumie odpustowej. Zgromadzonych w sanktuarium czcicieli św. Antoniego pytał, czego współczesny chrześcijanin powinien szukać u świętego z Padwy i co powinien przyjąć z jego bogatego dziedzictwa. - Wśród wielu możemy uczyć się od niego konsekwencji modlitwy i czynu. Do modlitwy potrzebna jest cisza duszy. To ufne otwarcie serca przed Bogiem, stanięcie w Jego obecności i serdeczna z Nim rozmowa. Pamiętając o Bożej obecności, należy następnie zanosić prośby, a następnie wielbić Go i dziękować Mu. Takiej modlitwy uczył nas św. Antoni. Ale czy odczuwamy potrzebę nawiązywania osobistego kontaktu z Bogiem? Czy jesteśmy świadomi tego, że modlitwa jest wyrazem naszej wiary? Czy nie zagubiliśmy tego daru? Czy mamy na nią czas? Czy umiemy słuchać, czy tylko mówimy na modlitwie? - pytał ks. Góralski.
- Wpatrzeni w postać bliskiego nam świętego, zapragnijmy naśladować go w codzienności, zapragnijmy modlitwy. Święty Antoni, pomagaj nam odnaleźć wartość modlitwy - modlił się w czasie Mszy św. ks. Góralski.
- Warto zwrócić się do św. Antoniego, nie tylko w swoich sprawach, ale także innych ludzi, by nie myśleć tylko o sobie, ale modlić się, by inni odnaleźli wiarę w dobro i drogę ku zbawieniu - mówił w czasie odpustowej liturgii ks. Bogdan Pawłowski, rektor ratowskiego sanktuarium.