Rodzinnie i z wiarą poszli pielgrzymi ze Stanisławówki do parafii św. Jakuba w Imielnicy, gdzie przechowywane są relikwie świętej z włoskiej Magenty.
Pielgrzymka, a raczej kilkukilometrowy spacer do św. Joanny Beretty Molli to dzieło, które powoli, ale od 12 lat konsekwentnie przyczynia się do rozwoju kultu patronki rodzin i narzeczonych. To święta bardzo dziś potrzebna, bo do niej mogą zwracać się małżeństwa, które borykają się z doświadczeniem braku potomstwa – przypominają organizatorzy ze Stowarzyszenia Rodzin Katolickich. W tych intencjach modlili się pątnicy w czasie drogi i podczas Mszy św. w kościele parafii św. Jakuba. Jak wspomniał ks. Ryszard Paradowski, proboszcz imielnickiej parafii, pojawia się coraz więcej świadectw takich par, których prośby zostały wysłuchane. Wśród nich są rodzice małego Igora, których przedstawił po liturgii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka