Nie ma innej drogi

Płocki Maraton Biblijny po pierwszym dniu publicznego czytania Pisma Świętego w katedrze ruszył w diecezję.

- Nasza odpowiedź na Bożą miłość jest możliwa, jeżeli dotrze do nas prawda, że Bóg jest i że nas kocha. To docieranie Boga do nas dokonuje się w dużej mierze przez Pismo Święte. To słowo zawarte w Biblii odczytywane jest przez każde pokolenie na nowo - zauważył w kazaniu ks. Stefan Cegłowski, podczas Mszy św. na rozpoczęcie maratonu biblijnego w Płocku.

- Istotą poznawania Boga w Biblii jest czytanie. Nie ma innej drogi. Można znaleźć lepsze lub gorsze komentarze do tekstu, ale te wykłady mają sens tylko wtedy, kiedy człowiek zrealizuje hasło, jakie towarzyszyło Tygodniowi Biblijnemu - "weź i czytaj". Tak się nawrócił św. Augustyn. On dojrzał do tego momentu, kiedy się wziął do ręki Biblię i ją przeczytał - mówił proboszcz parafii katedralnej. - Trzeba wynagradzać to, że Biblia jest nieraz tak mało czytana, tak niewiele ludzi, niewiele serc otwiera się na przyjęcie tego Słowa - zauważył.

Parafia katedralna była pierwszą stacją tego maratonu, który potrwa w diecezji płockiej do końca maja i obejmie parafie, które chciały włączyć się to dzieło. W tym tygodniu kolejne księgi Pisma św. będą czytane w Płocku - Radziwiu, Bieżuniu, Modlinie, Gostyninie, by znów wrócić do Płocka. W ciągu ponad dwóch tygodni zostaną w sposób ciągły przeczytane cały Stary i Nowy Testament.

- Maraton wpisał się w kalendarz ważniejszych uroczystości diecezji płockiej. Coraz więcej parafii chce się przyłączyć do czytania Pisma św. Piękne jest to, że młodzież, która zapisała się jakoś w historii tego maratonu, szuka informacji o nim. Te szkoły akcentują swoim udziałem przynależność do tej listy czytających. Wśród czytających są osoby, które właściwie reprezentują całe środowisko płockie, bo są i kapłani, i przedstawiciele urzędów centralnych diecezji, władze miasta, przedstawiciele instytucji, którzy wpisują się jako przyjaciele Akcji Katolickiej. Nieraz są takie momenty, że trzeba podzielić fragment na dwie części, bo szkoda, aby ktoś odszedł bez przeczytania. 10 lat to taka mała rocznica, małe święto. Jesteśmy dumni także dlatego, że obok Poznania to jest chyba jedyne miasto, które od lat organizuje taki maraton - mówi Danuta Janicka, koordynator dzieła i do niedawna prezes AK w diecezji płockiej.

- Słowo Boże zawsze przynosi owoc, czy teraz, czy później. Ja sama biorę Pismo św. do ręki zawsze znajdę jakiś fragment, który mi odpowiada na moje pytania, wątpliwości, na łatwe i trudne sytuacje życiowe - dodaje pani Danuta.

Wśród czytających była grupa uczennic z płockiego ekonomika, razem z siostrą katechetką Moniką Banaszczak. - Cieszymy się, że mogłyśmy tu być i kontynuować ten maraton. Czytałyśmy wcześniej te teksty, ale i tak denerwowałyśmy się. Chciałyśmy, by to nasze czytanie wypadło jak najlepiej - mówią dziewczyny. Przyznają, że mało młodych ludzi sięga po Pismo św. - Tutaj każdy chce dołożyć swoją cegiełkę. Tym dziewczętom Biblia nie jest obca. Biorą udział w konkursach biblijnych Civitas Christiana, i właściwie już od września pracują Pismem św. Młodzież w ogóle jest otwarta na to, co dobre i pożyteczne - zauważa s. Monika, pasjonistka.

Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej, która czytała fragment biblijnej opowieści o Noem, przyznaje, że gdy nadchodzi maj, zaczyna się myśleć, kiedy będzie maraton biblijny. - Możemy się uderzyć w pierś, ale to jest tak, że na co dzień nie czytamy Pisma św. Sięgamy, gdy jest jakaś potrzeba - przyznaje szefowa biblioteki miejskiej. - Jestem za tym, by trochę "odczarować" Pismo św. by nie było tylko księgą olbrzymich rozmiarów, z trudnym słownictwem, która budzi jakiś opór. Dzieciom nie przeczytamy na przykład tego fragmentu, który dziś czytałam. Niech znają samą historię Noego, w obrazkach, a potem przyjdzie czas może na poważniejsze czytania Pisma św. Dla mnie nie jest problemem, gdy pojawiają się filmy animowane, dotyczące Pisma św., komiksy, czy nawet gry komputerowe. Jeżeli jest to dobrze zrobione, bez przekłamań merytorycznych, to według mnie też jest droga do poznawania Pisma św. Trzeba bardzo dbać o to, by zakres przekazywania treści związanych z Biblią był dostosowany do możliwości odbiorcy - mówi. - Ten maraton biblijny jest jedną z dróg, które prowadzą do tego, by poznać Pismo św. - ocenia szefowa książnicy.

Tegoroczny maraton biblijny, po raz trzeci obejmujący zarówno Płock jak i inne ośrodki w diecezji, wpisuje się w obchody setnej rocznicy Objawień Fatimskich i tematykę Roku Duszpasterskiego "Idźcie i głoście". Pierwsze fragmenty Księgi Rodzaju przeczytali m.in. księża: Stefan Cegłowski i Piotr Marzec oraz prezydent Andrzej Nowakowski i jego zastępca Roman Siemiątkowski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

am