Najlepsze schole, zespoły młodzieżowe i chóry z 9 rejonów naszej diecezji przyjechały wczoraj do Gostynina na XXIV Sacrosong.
Swój sukces sprzed trzech lat powtórzył zespół "Totus Tuus", który prowadzi Bogdan Banaszczak. - Zespół jest integralną częścią parafii. Warto wspomnieć i podziękować ks. Grzegorzowi, który go zakładał, ks. Markowi, który prowadził później ten zespół, ks. Kamilowi, jak również naszemu proboszczowi. Myślę, że jeśli zespół jest osadzony w Kościele, jest elementem parafii, to młodzi ludzie sami do niego przychodzą i nie ma potrzeby szczególnej agitacji. Gdy patrzę z perspektywy muzyka, muszę powiedzieć, że nie zawsze są to głosy wymarzone, ale determinacja, praca, systematyczność przynosi takie efekty. Ta grupa funkcjonuje wiele lat. Dołączyłem do niej 7 lat temu. Najważniejszą rzeczą jest to, że młodzież, i ta licealna i studenci chcą przychodzić. Są tacy, którzy studiują już gdzieś w Polsce, ale przyjeżdżają na takie występy, czy Msze św. - dzieli się kierownik zespołu, którego wykształcenie muzyczne przykłada się na ciekawe aranżacje utworów, wykonywanych przez grupę. Czym był dla nich udział w diecezjalnym sacrosongu? - Sacrosong ma dwie płaszczyzny. Jeśli w ogóle do muzyki chrześcijańskiej podchodzimy tylko jako do muzyki, to jest rzecz bardzo płytka. Jeśli to ma jakieś podłoże głębsze, to jest to prawdziwe. W muzyce chrześcijańskiej nie można nikogo oszukać. Tak sobie myślę, patrząc na to trochę szerzej, żebyśmy z tego wszystkiego co dzisiaj mamy tutaj czerpali prawdziwe wzorce. Że powinniśmy się szanować, powinniśmy się rozumieć. Bo to co się dzieje obecnie w życiu publicznym mnie przeraża. Chciałbym, aby ta młodzież zobaczyła, że można inaczej myśleć, być innym, ale w jakiś sposób się szanować i lubić - mówi Bogdan Banaszczak.
- Myślę, że to jest bardzo ważne, by takie sacrosongi się odbywały cyklicznie. Poprzez to poznajemy się z innymi chórami - zauważa Joanna Ostaszewska, kierownik chóru "Lira" z Nasielska, który zwyciężył w swojej kategorii. "Lira" to chór o bogatej i długiej tradycji. - Powstał w Nasielsku w 1926 r. i to był jeden z najlepszych chórów w okolicy. Stworzone zostało przy nim Towarzystwo Śpiewacze, które zajmowało się prowadzeniem tego chóru. Zaglądaliśmy do archiwalnych gazet i dowiedzieliśmy się, że występował on często w Płocku, czy Warszawie. Po wojnie przejmowali go organiści. Pan, który zbudował ten chór, został zamordowany w czasie niemieckiej okupacji w fortach, w Pomiechówku. Ja rozpoczęłam pracę jako organistka w Nasielsku w 1997 r. W tym czasie były dożynki diecezjalne i trzeba było natychmiast zabrać się do pracy, żeby przygotować te dożynki. Była jeszcze część starszych chórzystów, a jednocześnie szukaliśmy nowych. Ja bardzo się cieszę z młodzieży, z tych gimnazjalistów, którzy z nami śpiewają. Bo te młode głosy zmieniają brzmienie chóru. Bogu dziękuję codziennie za nich. Modlę się za tych, którzy są, i tych, których może jeszcze Pan Bóg nam podeśle - mówi pani Joanna.
Organizatorami XXIV Sacrosongu Diecezji Płockiej, któremu towarzyszyło hasło: "Bądźcie & Śpiewając głoście!", był Wydział Duszpasterski kurii i parafia św. Marcina w Gostyninie. Patronat honorowy objęli nad nim: Biskup Płocki i Burmistrz Miasta Gostynin. Koordynatorem wydarzenia był ks. Kamil Kowalski. Następny diecezjalny konkurs dla scholi, zespołów i chórów odbędzie się w 2020 r.
Oto pełna lista zwycięzców tego sacrosongu:
w kategorii schole dziecięce:
w kategorii zespoły młodzieżowe:
w kategorii chóry
am