- Abyśmy mogli spojrzeć na krzyż w perspektywie nadziei na wyjście z zabłąkanych chwil naszego życia - życzyli aktorzy z pułtuskiej bazyliki oglądającym pasyjne misterium.
Akcja sztuki rozgrywa się w różnych miejscach: począwszy od wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, w ogrodzie Oliwnym, aż po scenę śmierci Zbawiciela na Golgocie. W role aktorów wcielili się dorośli, młodzież i dzieci z Pułtuska. Nieformalna Grupa Teatralna przygotowująca wielkopostną inscenizację pracowała pod kierunkiem ks. Michała Podgórskiego, wikariusza parafii.
"Była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali... Była... Czy myślisz, że już minęła? Że skończył się czas krzyżowania? Lecz Jezus umiera wciąż na nowo, w każdej chwili twojego życia. Własnymi rękami i czynami wkładasz na ramiona Jezusa krzyż, wbijasz gwoździe. Zatrzymaj się choć na jedno tchnienie, przyjrzyj się, jak umiera z miłości do ciebie" - zachęcali aktorzy na początku przedstawienia.
"Na zegarze świata bije godzina trzecia. Nie pytaj, co możesz zrobić. Nie postanawiaj niczego, nie proś o siły, by zmienić życie i świat. Módl się raczej o miłość, byś potrafił kochać. Czuwaj i módl się, byś nie przegapił poranka spełnionej obietnicy. Idź i żyj tak, by Jezus już nie umierał za ciebie" - wybrzmiało w zakończeniu sztuki, pomagając w ten sposób nabożnej widowni wyciągnąć konkretne duchowe wnioski.
Warto dodać, że w ramach wielkopostnych inicjatyw, w miniony piątek z bazyliki wyruszyła po raz pierwszy Ekstremalna Droga Krzyżowa.
Henryk Mazurek