Happening, parada i warsztaty, a wszystko po to, aby lepiej zrozumieć osoby autystyczne.
Z okazji Światowego Dnia Świadomości Autyzmu na płońskich ulicach, w geście solidarności z osobami dotkniętymi tego rodzaju zaburzeniem rozwoju, zrobiło się w jednej chwili niebiesko.
W happeningu "Mamy autyzm. Chcemy być sobą" wzięli udział uczniowie lokalnych szkół i przedszkoli, samorządowe władze, pedagodzy, żonglerzy z grupy kuglarskiej oraz osoby autystyczne i ich rodzice. Szacuje się, że w pochodzie na miejski rynek uczestniczyło ponad półtora tysiąca płońszczan.
O tym szczególnym dniu przypominały setki balonów oraz hasła spisane na tekturowych planszach, które odnosiły się do codziennego życia ludzi z autyzmem – fakty potwierdzone przez ich opiekunów, m.in.: "Pomagaj mi w nawiązywaniu kontaktów", "Kochaj mnie bezwarunkowo i akceptuj jako człowieka", czy też "To nie tak, ono nie jest niegrzeczne, ma autyzm".
Aneta Rutkowska, zastępca dyrektora Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Płońsku nie kryła wzruszenia widząc jak ogromne zainteresowanie towarzyszyło obchodom. - Kiedy zaczynaliśmy kilka lat temu było nas 12 osób, a teraz brakuje słów, żeby opisać ten ogrom otwartych serc. Podnosimy wspólnie świadomości mieszkańców na temat dziecięcego autyzmu i z roku na rok poszerzamy swoją wiedzą – mówiła na Placu 15 Sierpnia Aneta Rutkowska.
Z kolei wcześniej, w niedzielę na ulice miasta wyruszyła Niebieska Parada Motoryzacyjna z hasłem: "Usłyszmy autyzm". 4 i 5 kwietnia w siedzibie SOSW w Płońsku odbywają się warsztaty pod nazwą ,,Autyzm wprowadza zmysły w błąd”. Pedagodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą ze spektrum autyzmu spróbują uczestników zajęć wprowadzić w świat autyzmu. Dzięki zaproponowanym ćwiczeniom uczniowie miejscowych szkół będą mieli okazję na własnej skórze poczuć jak trudno jest odbierać rzeczywistość mając zaburzone zmysły.
Dawid Turowiecki