Echa chorału gregoriańskiego wybrzmiały także w ludowym śpiewie z pogranicza polsko-litewskiego. Występ zespołu "Pogranicze" zakończył tegoroczną edycję wielkopostnego festiwalu w katedrze.
- Dzięki temu festiwalowi, ocalona jest muzyka mniej znana i często dziś już zapomniana - mówił na rozpoczęcie ostatniego dnia festiwalu Paweł Sztompke z Programu I Polskiego Radia.
Z programem wystąpił zespół "Pogranicze" z Szypliszek k. Suwałk, który od 35 lat kultywuje tradycje polsko-litewskie. W czasie ostatniego koncertu wykonał pieśni wielkopostne, właściwe dla tamtego regionu. - Te pieśni są kontemplacją męki Pańskiej i krzyża, one namawiają naszą duszę do nawrócenia - mówił Józef Murawski, kierownik zespołu.
- Choć na pierwszy rzut oka, muzyka tego regionu nie wiele ma wspólnego z chorałem, to jednak po dokładnej analizie okazuje się, że większość prezentowanych przez zespół melodii, czerpie swoją tonalność ze śpiewów gregoriańskich, która dała początek współczesnemu systemowi dur-mol - zapisał w słowie wprowadzającym do festiwalowego folderu ks. Andrzej Leleń, diecezjalny duszpasterz środowisk twórczych i współorganizator festiwalu.